Jedna z Polskich Babć: "Dopadło nas 30 policjantów, byłyśmy we cztery"

"Zrobiło się granatowo..."

Iwona Kowalska ze stowarzyszenia Polskie Babcie opowiada, jak wyglądają realia protestów Strajku Kobiet z punktu widzenia seniorów, którzy biorą w nich udział - opisuje Maria Lipińska w gazeta.pl.

- Gdy szłyśmy na demonstrację pod ministerstwo edukacji, dopadło nas 30 policjantów, byłyśmy we cztery. Zrobiło się granatowo od mundurów. Zaczęli nas spisywać i straszyć - relacjonuje.

28 listopada 2020 roku, po godzinie 15:00, odbyły się kolejne protesty Strajku Kobiet, w centrach miast w całej Polsce.

Podczas protestu 23 listopada 2020, pod Ministerstwem Edukacji Narodowej seniorkom wystawiono mandaty, których przyjęcia odmówiły. Co ciekawe, funkcjonariusze zatrzymali seniorki poza miejscem demonstracji.

"Nie protestowałyśmy, nie skandowałyśmy haseł. To było jakieś 2 km od miejsca, w którym miała odbyć się demonstracja. To wydarzenie świadczy o tym, że policja może zatrzymać każdego, kto gdzieś idzie".

Jak podkreśla, jest widoczna zmiana podejścia funkcjonariuszy wobec demonstrantów.

Więcej - https://wiadomosci.gazeta.pl/wiadomosci/7,114883,26555553,jedna-z-polskich-babc-dopadlo-nas-30-policjantow-bylysmy-we.html

Źródło: wiadomosci.gazeta.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch
babcia, były, demonstracja, dopadło, jedna, mandat, MEN, policjant, Polska, strajkkobiet, zmiana, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"