"WEJDĄ NIE WEJDĄ?"

"Prezes ma dostać posadę dozorcy" 

"Pilnującego tego Domu, jak Anioł z serialu" - pisze Krystyna Kofta w koduj24.pl.

Dom może się zawalić. Jeśli zda sobie sprawę z tego, co go czeka to czy wejdzie, czy nie wejdzie?

Tak witaliśmy się w słusznie minionych czasach, bojąc się interwencji naszego wielkiego brata. Dostałam nawet wówczas telegram następującej treści: a jednak stop nie weszli stop. Teraz różni politycy twierdzą, że nie było żadnego zagrożenia.

Pewnie, że nie było, nie musieli wchodzić. Byli na miejscu w ilości wystarczającej.

Wyprowadził ich Wałęsa, którego "historycy" rządowi usiłują wygumkować z "Solidarności", jak nie przymierzając Stalin Trockiego, z fotografii. Los Trockiego skończył się nie tylko na wymazaniu go ze zdjęcia. Wałęsa żyje i życzymy mu zdrowia.

Zwłaszcza, że jest w grupie ryzyka, jak cały naród. Liczba zakażeń wzrasta, bez względu na to czy wierzysz w Covida, czy nie. Premier dawno ogłosił, że zagrożenia nie ma, i starzy ludzie, mogą iść głosować. Jak ich ubędzie to mniej trzynastek będzie się wypłacało. Tyle wiedzą.

Teraz też, przy spotkaniu on-line czy osobistym, w maskach oczywiście, pytaliśmy się: Wejdą nie wejdą?

Czy Gowin wejdzie znów do tej samej brudnej rzeki, do koalicji, z której już, wychodził, drzwi jednak zostawiał uchylone. Ziobro, odsądzany od czci i wiary przez PiS i jego najważniejszych "celebrytów", wygiął się w wielki znak zapytania. Miał stracić stanowisko ministra sprawiedliwości, nomen omen.

Więcej - https://koduj24.pl/wejda-nie-wejda/

Źródło: tokfm.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch
"celebryta", Gowin, koalicja, minister, PiS, "Solidarność", sprawiedliwość, Wałęsa, wejdą, Ziobro, 

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"