"Tęczowe flagi na pomnikach. Mateusz Morawiecki zabrał głos"
"Tego rodzaju akty wandalizmu, jakie obserwowaliśmy wczoraj w Warszawie..."
"Nie prowadzą do niczego dobrego i mają jeden cel - jeszcze bardziej podzielić społeczeństwo" - oświadczył w środę (29 lipca) Mateusz Morawiecki. "Nie pozwolę na to!" - podkreślił.
Premier odniósł się w ten sposób, do nocnej akcji, podczas której na części warszawskich pomników zawieszono tęczowe flagi.
Premier Mateusz Morawiecki
Szef rządu we wpisie na Facebooku odniósł się do akcji osób, które w nocy z wtorku na środę umieściły na warszawskich pomnikach tęczowe flagi oraz chustki z symbolem nawiązującym do ruchu anarchistycznego.
Morawiecki: Są nieprzekraczalne granice poziomu agresji
Premier Morawiecki we wpisie na Facebooku, opatrzonym jego zdjęciami przed pomnikiem Chrystusa, stwierdził, że "podstawowym warunkiem każdej cywilizowanej debaty o tolerancji jest zdefiniowanie granic owej tolerancji".
"Czy można usprawiedliwić dowolne, nawet najbardziej obrazoburcze zachowanie, walką o swoją wizję świata? Czy cel uświęca środki? Zdecydowanie NIE!" - podkreślił szef rządu.
Według niego, są pewne granice, które zostały wczoraj przekroczone. "Zbezczeszczona figura Jezusa z Krakowskiego Przedmieścia to nie tylko symbol religijny, ale świadek dramatycznej historii Stolicy".
"Tej samej Warszawy, która ucierpiała z rąk ludzi, którzy nie tolerowali innej wizji świata, niż ich własna" - wskazał premier.
Więcej - https://fakty.interia.pl/polska/news-teczowe-flagi-na-pomnikach-mateusz-morawiecki-zabral-glos,nId,4638705#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Źródło: fakty.interia.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
"Nie prowadzą do niczego dobrego i mają jeden cel - jeszcze bardziej podzielić społeczeństwo" - oświadczył w środę (29 lipca) Mateusz Morawiecki. "Nie pozwolę na to!" - podkreślił.
Premier odniósł się w ten sposób, do nocnej akcji, podczas której na części warszawskich pomników zawieszono tęczowe flagi.
Premier Mateusz Morawiecki
Szef rządu we wpisie na Facebooku odniósł się do akcji osób, które w nocy z wtorku na środę umieściły na warszawskich pomnikach tęczowe flagi oraz chustki z symbolem nawiązującym do ruchu anarchistycznego.
Morawiecki: Są nieprzekraczalne granice poziomu agresji
Premier Morawiecki we wpisie na Facebooku, opatrzonym jego zdjęciami przed pomnikiem Chrystusa, stwierdził, że "podstawowym warunkiem każdej cywilizowanej debaty o tolerancji jest zdefiniowanie granic owej tolerancji".
"Czy można usprawiedliwić dowolne, nawet najbardziej obrazoburcze zachowanie, walką o swoją wizję świata? Czy cel uświęca środki? Zdecydowanie NIE!" - podkreślił szef rządu.
Według niego, są pewne granice, które zostały wczoraj przekroczone. "Zbezczeszczona figura Jezusa z Krakowskiego Przedmieścia to nie tylko symbol religijny, ale świadek dramatycznej historii Stolicy".
"Tej samej Warszawy, która ucierpiała z rąk ludzi, którzy nie tolerowali innej wizji świata, niż ich własna" - wskazał premier.
Więcej - https://fakty.interia.pl/polska/news-teczowe-flagi-na-pomnikach-mateusz-morawiecki-zabral-glos,nId,4638705#utm_source=paste&utm_medium=paste&utm_campaign=firefox
Źródło: fakty.interia.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz