"Zjednoczona Prawica się sypie…"

Jeden chichocze, drugi drze się, a trzeci trzyma środkowy palec przy nosie.

Ich ostatnią szansą na utrzymanie się przy korycie jest kontynuacja prezydentury Dudy.

Jeśli Andrzej Duda wygra, wołami ich się od władzy, nie odciągnie.

A miało być tak pięknie. Zjednoczona Prawica wygrywa jedne wybory, potem kolejne. Wreszcie cała władza w ręce prezesa, Ziobry i spółki. Trzeba przyznać, że w 2015 roku, byli oni świetnie przygotowani, by dorwać się do koryta i utrzymać przy nim jak najdłużej

Mając większość w Sejmie, ruszyli do podporządkowania sobie wszystkich tych instytucji, które pozwolą im pozostać bezkarnymi i robić wszystko, na co tylko mają ochotę. Oczyścili więc wojsko z elementu niepożądanego, z policji wywalili tych, którzy mogliby stanąć na sztorc, przejęli CBA, ABW.

Na czele Trybnunału Konstytucyjnego postawili "odkrycie towarzyskie prezesa" - Julię Przyłębską, położyli łapę na wymiarze sprawiedliwości, wzięli się za edukację, bo przecież w państwie PiS, trzeba hodować Homo PiSus.

Szukając sojuszników, padli na kolana przed Polską Instytucją Kościelną, dla której dzisiaj jedyni i prawdziwi katolicy, to tylko ci, wielbiący partię rządzącą. Rozłożyli parasol ochronny nad kibolami i różnej maści narodowcami, wierząc, że te bojóweczki pozostaną wierne i oddane na wieki.

Słusznie uznali, że naród - w znacznej swej części - pozwoli im na budowanie autorytaryzmu, bo dało się go kupić za 500 plus i rozdawnictwo socjalne.

Więcej - https://koduj24.pl/zjednoczona-prawica-sie-sypie/

Źródło: koduj24.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"