"Przewidział kryzys finansowy"

Teraz ostrzega: "Najgorsze jeszcze przed nami".

Pomimo obecnej wyprzedaży na giełdach, najgorsze jest jeszcze przed nami.

Tak o rynkowych konsekwencjach epidemii koronawirusa - mówi Nouriel Roubini, znany ekonomista, który jako jeden z pierwszych przewidział, załamanie na amerykańskim rynku nieruchomości i w konsekwencji kryzys finansowy z 2008 roku.

Koronawirus. Eksperci: dwa powody, które przyczyniły się do rozwoju epidemii
Koronawirus w Europie. UE widzi problem i rzuca miliony euro

Rynki są zbyt zadowolone z siebie. Ryzyko globalnej recesji rośnie. Koronawirus może być czarnym łabędziem naszych czasów - pisze w "Financial Times" oraz w Project Syndicate Nouriel Roubini, znany na świecie ekonomista (dr Doom), gdyż jako jeden z pierwszych przewidział kryzys finansowy z 2008 r.

"Wybuch koronawirusa prawdopodobnie będzie tylko jednym z wielu negatywnych wstrząsów, które dotkną światową gospodarkę w tym roku. Inne obejmują ryzyko wojny między USA i Iranem, która spowoduje skok cen ropy; polityczny chaos w USA, w przypadku, gdyby zagraniczni gracze znów ingerowali w wybory..."

"Czy eskalację napięć między USA a Chinami. Sumując, to wszystko razem, ryzyko globalnej recesji rośnie" - to główna teza dwóch tekstów prof. Nouriela Roubiniego, znanego na całym świecie ekonomisty, który przewidział ostatni kryzys finansowy.

Nouriel Roubini o koronawirusie: Rośnie ryzyko recesji

Jego zdaniem, inwestorzy są na razie zbyt zadowoleni z siebie i bagatelizują prawdziwe ryzyko pandemii. Dlaczego? Ponieważ przyjmują oni za pewnik kilka, według niego, fałszywych założeń:

Epidemia ograniczy się głównie do Chin i nie stanie się globalną pandemią.

Epidemia będzie ograniczona i osiągnie swój szczyt przed końcem pierwszego kwartału, ograniczając w ten sposób, szkody gospodarcze dla Chin i całej światowej gospodarki.

Ścieżka wzrostu będzie miała kształt litery V z silnym odbiciem w drugim kwartale i później.

Decydenci - zarówno monetarni, jak i fiskalni - podejmą wcześniej zdecydowane działania, w celu wsparcia gospodarek i rynków, jeśli sytuacja ulegnie znacznemu osłabieniu.

Ekonomista wyjaśnia, że wszystkie cztery argumenty, są błędne. Po pierwsze, koronawirus szybko rozwija się poza Chinami, co prowadzi nas do kolejnego wniosku, że spowolnienie gospodarcze, przedłuży się poza tylko jeden kwartał 2020 roku.

Ponadto, Roubini tłumaczy, globalne łańcuchy dostaw, już teraz zostały mocno zakłócone, a Chiny odpowiadają obecnie za 20 proc. PKB, a nie za zaledwie 4 proc., jak w czasie epidemii Sars, 17 lat temu.

Więcej - https://businessinsider.com.pl/finanse/makroekonomia/nouriel-roubini-o-koronawirusie-rosnie-ryzyko-recesji/qc1hbc7

Źródło: businessinsider.com.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"