"To szczyt wszystkiego najgorszego!"
"Dwa miliardy złotych na propagandę telewizji publicznej?"
Wybory prezydenckie bardzo martwią PiS. Zarówno w Pałacu Prezydenckim jak i w szeregach członków tej partii. Z każdym dniem narasta przekonanie, że są nie do wygrania, i w sierpniu 2020 r. nowy prezydent, zacznie zupełnie inny czas w polskiej polityce.
Wśród najpoważniejszych kandydatów wymienia się Władysława Kosiniaka-Kamysza i Małgorzatę Kidawę-Błońską. Andrzejowi Dudzie, po pięciu latach, ciężko będzie zmienić wizerunek notariusza Kaczyńskiego.
PiS rzuca więc wszystkie siły i środki na propagandę. Dlatego w Sejmie pojawił się - ekspresowo wniesiony projekt ustawy - dopłacenia do TVP i innych mediów publicznych, dwóch miliardów złotych.
Pod projektem podpisali się posłowie PiS. Dwa miliardy na propagandę? To po prostu skandal. Te pieniądze zapłacimy wszyscy.
Źródło: wiesci24.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Wybory prezydenckie bardzo martwią PiS. Zarówno w Pałacu Prezydenckim jak i w szeregach członków tej partii. Z każdym dniem narasta przekonanie, że są nie do wygrania, i w sierpniu 2020 r. nowy prezydent, zacznie zupełnie inny czas w polskiej polityce.
Wśród najpoważniejszych kandydatów wymienia się Władysława Kosiniaka-Kamysza i Małgorzatę Kidawę-Błońską. Andrzejowi Dudzie, po pięciu latach, ciężko będzie zmienić wizerunek notariusza Kaczyńskiego.
PiS rzuca więc wszystkie siły i środki na propagandę. Dlatego w Sejmie pojawił się - ekspresowo wniesiony projekt ustawy - dopłacenia do TVP i innych mediów publicznych, dwóch miliardów złotych.
Pod projektem podpisali się posłowie PiS. Dwa miliardy na propagandę? To po prostu skandal. Te pieniądze zapłacimy wszyscy.
Źródło: wiesci24.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz