"Europejski Trybunał Praw Człowieka żąda wyjaśnień od polskiego rządu"

Sprawa dotyczy inwigilowania obywateli Polski w ostatnich dwóch latach.

Europejski Trybunał Praw Człowieka (ETPC) czeka, na wyjaśnienia od polskiego rządu, w sprawie zasad inwigilacji polskich obywateli, przez służby specjalne.

To efekt skarg polskich aktywistów z Fundacji Panoptykon i Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka oraz adwokata Mikołaja Pietrzaka.

W skardze do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka, prawnicy zwracają uwagę na to, że nasze prawo nie pozwala nam sprawdzić, czy na przykład, byliśmy na celowniku służb lub czy nas podsłuchiwano i z jakiego powodu. - Dlatego jesteśmy bezbronni i bezsilni - mówi mecenas Mikołaj Pietrzak.

- Nikt nie ma obowiązku nam odpowiedzieć, czy jesteśmy podsłuchiwani. A nawet, gdybyśmy to podejrzewali, to i tak nie możemy pójść do sądu i zażądać, by sąd stwierdził, czy jesteśmy zasadnie czy niezasadnie podsłuchiwani.

To narusza przede wszystkim nasze prawo do prywatności - rozwija w rozmowie z TOK FM mecenas Mikołaj Pietrzak.

Dominika Bychawska-Siniarska z Helsińskiej Fundacji Praw Człowieka podkreśla z kolei, że zakładanie podsłuchów lub szpiegowanie w sieci, jest groźne dla wszystkich, a ostatnio szczególnie dla tych, którzy działają na rzecz społeczeństwa obywatelskiego.

- Często jesteśmy wywoływani do tablicy, krytykujemy działania władzy, stąd też potencjalnie możemy być bardziej narażeni, na zastosowanie kontroli, wobec nas - tłumaczy.

Rząd ma 3 miesiące na odpowiedź. Skargi trafiły, do Trybunału w Strasburgu, na przełomie 2017 i 2018 roku. ETPC uznał, że skargi spełniają wymogi formalne i zakomunikował sprawę polskiemu rządowi.

Więcej - http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,25524867,europejski-trybunal-praw-czlowieka-zada-wyjasnien-od-polskiego.html

Źródło: tokfm.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"