"Policja interweniowała w trakcie posiedzenia Izby Dyscyplinarnej"

"Proszę o wyproszenie" - powiedział szef posiedzenia Jacek Wygoda.

Policja wyprosiła publiczność, z posiedzenia Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Najpierw próbował to zrobić, w asyście funkcjonariuszy pracownik izby, potem już oficjalnie, przewodniczący posiedzenia Jacek Wygoda.

W materiale "Czarno na Białym" TVN24, opisano kulisy interwencji policji, podczas posiedzenia Izby Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego.

Do zdarzenia doszło 13 listopada 2019 r., gdy Izba zajmowała się sprawą sędziego Wojciecha Łączewskiego, który w przeszłości skazał obecnego szefa MSWiA i ministra koordynatora ds. służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.

Sędzia Łączewski 17 listopada obwieścił, że odchodzi z urzędu sędziego, a prokuratura obecnie chce mu postawić zarzuty składania fałszywych zeznań, w sprawie z 2016 roku: sędzia miał rozmawiać na Twitterze o strategii wobec PiS. Jak sam twierdził, na jego konto, ktoś się wtedy włamał.

>>> O innej izbie, Sądu Najwyższego też było ostatnio głośno, tuż po wyborach. Zobacz dlaczego: Policja interweniuje w Izbie Dyscyplinarnej. "Proszę o wyproszenie"

13 listopada Izba Dyscyplinarna obradowała też, nad zniesieniem immunitetu sędziemu Łączewskiemu, a posiedzeniu chcieli przyglądać się goście. Zanim na salę wszedł skład sędziowski, pracownik Izby próbował - w asyście policji - wyprosić publiczność.

To się jednak nie udało. Ale, gdy pojawił się sędzia Jacek Wygoda, który przewodniczył posiedzeniu, nakazał mediom i publiczności, wyjść z sali.

Jacek Wygoda rzucił tylko: Funkcjonariuszy policji proszę o wyproszenie.
Źródło: wiadomosci.gazeta.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"