"Jarosław Kaczyński zrugał posłankę PiS"
Tomasz Zimoch: zapraszamy do KO...
Jarosław Kaczyński urządził "połajanki", swojej koleżance z PiS, Małgorzacie Golińskiej.
Prezes PiS jest niezadowolony z tego, co zrobiła posłanka. Tomasz Zimoch z Koalicji Obywatelskiej zaproponował posłance, żeby opuściła partię Jarosława Kaczyńskiego i przeszła do KO.
Posłanka podpadła prezesowi. Jako jedyna osoba z PiS, wyłamała się i zagłosowała, przeciwko kandydaturze Stanisława Piotrowicza na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
"Smutnym widokiem w sali sejmowej były połajanki M. Golińskiej przez prezesa. Pani Poseł, warto być sobą! Zapraszamy do... nas!" – napisał w piątek na Twitterze Tomasz Zimoch, dziennikarz sportowy, a od niedawna poseł KO.
Jarosław Kaczyński zaprosił posłankę na "wychowawczą rozmowę". Tomasz Zimoch poinformował o tym w czwartek. W piątek z kolei, zanim zaprosił Małgorzatę Golińską do KO, wyznał, że pogratulował jej tego, co zrobiła.
Zobacz też: Tomasz Zimoch rozczarowany przemówieniem Antoniego Macierewicza. "Jestem zawiedziony"
"Po wczorajszym posiedzeniu pogratulowałem posłance M. Golińskiej. Pogratulowałem normalności. Była jedyna w PiS przeciw Piotrowiczowi" – napisał Tomasz Zimoch.
Burzliwe obrady dotyczące kandydatur do TK. W trakcie obrad posłowie opozycji krzyczeli: "hańba!" i "przecz z komuną" – podała Wirtualna Polska.
Ostateczne w czwartek przegłosowane zostały kandydatury Piotrowicza, Krystyny Pawłowicz i Jakuba Steliny.
Małgorzata Golińska, jako jedyna osoba z PiS, nie poparła kandydatury Stanisława Piotrowicza, na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Prezes Jarosław Kaczyński nigdy jej tego nie zapomni, bo naturę ma pamiętliwą i do tego mściwą. Ale pani Małgorzata, jako minister, może mieć pewność, że swoim odważnym krokiem, dużo wygrała. W opozycji, przy sprzyjającej sytuacji, będzie zaproszona do nowego, lepszego, demokratycznego grona.
Źródło: o2.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Jarosław Kaczyński urządził "połajanki", swojej koleżance z PiS, Małgorzacie Golińskiej.
Prezes PiS jest niezadowolony z tego, co zrobiła posłanka. Tomasz Zimoch z Koalicji Obywatelskiej zaproponował posłance, żeby opuściła partię Jarosława Kaczyńskiego i przeszła do KO.
Posłanka podpadła prezesowi. Jako jedyna osoba z PiS, wyłamała się i zagłosowała, przeciwko kandydaturze Stanisława Piotrowicza na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
"Smutnym widokiem w sali sejmowej były połajanki M. Golińskiej przez prezesa. Pani Poseł, warto być sobą! Zapraszamy do... nas!" – napisał w piątek na Twitterze Tomasz Zimoch, dziennikarz sportowy, a od niedawna poseł KO.
Jarosław Kaczyński zaprosił posłankę na "wychowawczą rozmowę". Tomasz Zimoch poinformował o tym w czwartek. W piątek z kolei, zanim zaprosił Małgorzatę Golińską do KO, wyznał, że pogratulował jej tego, co zrobiła.
Zobacz też: Tomasz Zimoch rozczarowany przemówieniem Antoniego Macierewicza. "Jestem zawiedziony"
"Po wczorajszym posiedzeniu pogratulowałem posłance M. Golińskiej. Pogratulowałem normalności. Była jedyna w PiS przeciw Piotrowiczowi" – napisał Tomasz Zimoch.
Burzliwe obrady dotyczące kandydatur do TK. W trakcie obrad posłowie opozycji krzyczeli: "hańba!" i "przecz z komuną" – podała Wirtualna Polska.
Ostateczne w czwartek przegłosowane zostały kandydatury Piotrowicza, Krystyny Pawłowicz i Jakuba Steliny.
Małgorzata Golińska, jako jedyna osoba z PiS, nie poparła kandydatury Stanisława Piotrowicza, na sędziego Trybunału Konstytucyjnego.
Prezes Jarosław Kaczyński nigdy jej tego nie zapomni, bo naturę ma pamiętliwą i do tego mściwą. Ale pani Małgorzata, jako minister, może mieć pewność, że swoim odważnym krokiem, dużo wygrała. W opozycji, przy sprzyjającej sytuacji, będzie zaproszona do nowego, lepszego, demokratycznego grona.
Źródło: o2.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz