Ceny prądu wyraźnie wzrosną. "Wesoło nam nie będzie"
Czas rekompensat się kończy, zbliżają się podwyżki cen prądu.
Ktoś musi zapłacić za drogie prawa do emisji dwutlenku węgla i zieloną energię.
I tym kimś jest właśnie popularny Kowalski. Oszacowaliśmy w money.pl, o ile wzrosną ceny. Proszę mocno trzymać się fotela.
Za prąd wkrótce zapłacimy dużo więcej. System rekompensat jest nie do utrzymania.
Według danych Eurostatu, gospodarstwa domowe w Polsce, mają jedne z najniższych cen energii elektrycznej w Unii Europejskiej.
Uwzględniając wszystkie podatki i akcyzę, taniej w UE ma tylko pięć krajów. Średnio w Unii, ceny są o 47 proc. wyższe, od naszych. Jednak już niedługo.
Ustawa o rekompensatach rządowych, zamroziła ceny dla gospodarstw domowych, tylko na rok 2019, a ten już niestety się kończy. Przepisy przyjęto w lipcu, dystrybutorzy energii dostaną zwrot, ale nie zanosi się, żeby utrzymano takie zasady w 2020 roku. Czas się kończy, a konkretów brak.
W budżecie państwa nie ma też środków, by w nieskończoność utrzymywać ceny, na nierentownym poziomie. Musi skończyć się podwyżkami. Pozostaje pytanie kiedy. Na ten moment wygląda, że nawet już w styczniu.
To zapowiada również koniec wszystkich obietnic z kampanii wyborczej, czyli "piątek Kaczyńskiego", ale także premiera Morawieckiego.
Więcej - https://www.money.pl/gospodarka/ceny-pradu-policzylismy-o-ile-wzrosna-wesolo-nam-nie-bedzie-6450306565289601a.html
Źródło: money.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Ktoś musi zapłacić za drogie prawa do emisji dwutlenku węgla i zieloną energię.
I tym kimś jest właśnie popularny Kowalski. Oszacowaliśmy w money.pl, o ile wzrosną ceny. Proszę mocno trzymać się fotela.
Za prąd wkrótce zapłacimy dużo więcej. System rekompensat jest nie do utrzymania.
Według danych Eurostatu, gospodarstwa domowe w Polsce, mają jedne z najniższych cen energii elektrycznej w Unii Europejskiej.
Uwzględniając wszystkie podatki i akcyzę, taniej w UE ma tylko pięć krajów. Średnio w Unii, ceny są o 47 proc. wyższe, od naszych. Jednak już niedługo.
Ustawa o rekompensatach rządowych, zamroziła ceny dla gospodarstw domowych, tylko na rok 2019, a ten już niestety się kończy. Przepisy przyjęto w lipcu, dystrybutorzy energii dostaną zwrot, ale nie zanosi się, żeby utrzymano takie zasady w 2020 roku. Czas się kończy, a konkretów brak.
W budżecie państwa nie ma też środków, by w nieskończoność utrzymywać ceny, na nierentownym poziomie. Musi skończyć się podwyżkami. Pozostaje pytanie kiedy. Na ten moment wygląda, że nawet już w styczniu.
To zapowiada również koniec wszystkich obietnic z kampanii wyborczej, czyli "piątek Kaczyńskiego", ale także premiera Morawieckiego.
Więcej - https://www.money.pl/gospodarka/ceny-pradu-policzylismy-o-ile-wzrosna-wesolo-nam-nie-bedzie-6450306565289601a.html
Źródło: money.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz