"Anulowanie głosowania niezgodne z prawem"

Wbrew temu, co może się komuś wydawać...

- Niewinne, lecz wielce troskliwe słowa: "trzeba to anulować, bo przegramy!" - mają bezcenną wartość prawną i historyczną.

Sprawa z nocnego głowania w Sejmie, stała się tak głośna i donośna, że trudno, by mogła przyschnąć. 

Wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, szef SLD twierdzi, iż był kilka metrów od rozgrywającej sytuacji i dobrze słyszał, co krzyczano do marszałek Sejmu, Elżbiety Witek.

- Byłem 3 metry od tej sytuacji - mówił w Wirtualnej Polsce. - Było głosowanie, PiS przegrał, zaproponowano formułę niezgodną z procedurą.

"Trzeba było to ogłosić i można było dokonać reasumpcji głosowania. A tak się nie zdarzyło, bo to byłaby kompromitacja".

"Mam więc refleksję: prędzej czy później PiS będzie musiał anulować demokrację, bo przegra - komentował wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty (Lewica) w programie WP "Tłit".

- Lewica informuje dziś prokuraturę. Uważamy, że na podstawie art. 231, nastąpiło nadużycie uprawnień przez funkcjonariusza publicznego - wskazał Czarzasty.

Sprawę komentuje, jako prawnik, mecenas Roman Giertych. Jego zdaniem to, co się stało w nocy w Sejmie, to przestępstwo.

Marszałek Elżbieta Witek anulowała głosowanie nad kandydatami do KRS. Roman Giertych, od strony prawnej, piętnuje jej ruch. 

Opozycja chce donieść na marszałek Sejmu do prokuratury. Powód? Niezgodne z prawem anulowanie głosowania nad kandydatami do KRS. Według byłego ministra, prawnika Romana Giertycha, opozycja ma rację.

"Jeżeli Marszałek Sejmu zarządza reasumpcję głosowania, bez wniosku grupy posłów złożonego na piśmie, to dopuszcza się przestępstwa z art. 231 kk, gdyż przekracza swoje uprawnienia" - napisał na Twitterze.

To nie wszystko. Jak dodał: "głosowanie ponowne jest nieważne, a dokonany wybór, nie ma mocy prawnej".

PiS twierdzi, że Witek postąpiła właściwie, bo nie wszystkim posłom działały urządzenia do głosowania. Nie łączą też decyzji marszałek ze słowami jednej z posłanek: "Trzeba anulować, bo przegramy".

Dodajmy tutaj, wielu posłom PiS pomyliły się przyciski, a przytomny i dobrze zorientowany w sprawach Sejmu, poseł Jarosław Kaczyński, też zagmatwał się z przyciskami. Efekt - zdaniem opozycji - PiS przegrał głosowanie.

Jeżeli wniosek Lewicy trafi do prokuratury, a ona oddali treść doniesienia to - według marszałka Czarzastego - sprawa nie ulegnie przedawnieniu.

Z tej to przyczyny, dziś prezes Kaczyński zabrał głos i chwalił marszałek Sejmu, że dobrze się zachowała, bo zrządziła ponowne głosowanie. Niestety, jak widać, tak się zna na prawie, jak na przyciskach do głosowania.

Foto: https://dorzeczy.pl/kraj/121247/trzeba-anulowac-bo-przegramy-skandal-wokol-glosowania-w-sejmie.html

Oprac. Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"