"Akcyza na alkohol w górę a Polska podzielona"
Północ kraju zapłaci więcej. Wschód... będzie pędzić... więcej.
Akcyza na alkohol etylowy i tytoń pójdzie ostro w górę, nawet o 10 procent.
O ile więcej zapłacimy przy kasie? Polska północna będzie cierpieć, ale Polska wschodnia, ma inne sposoby na alkohol.
Mieszkańcy Lubelszczyzny, Podkarpacia i Świętokrzyskiego, wydają na używki zdecydowanie mniej, niż statystyczny Polak. A piją tyle samo. Wolą jednak swoje.
Służby bezpieczeństwa i ochrony państwa regularnie chwalą się rozpracowywaniem nielegalnych bimbrowni na wschodzie Polski.
Nie ma zmiłuj, używki będą droższe. Rząd chce, by akcyza na alkohol wzrosła o 10 procent. I to już od 1 stycznia 2020 roku. Półlitrowa puszka zwykłego piwa podrożeje średnio o około 6 groszy.
To wyraźna sugestia rządu, by naród natychmiast przerzucił się, z mocnych alkoholi, na piwo i "cienkie" wino.
Gdy w PRL rosła cena na alkohol, rząd otwarcie mówił: podniesiemy ceny alkoholu, a uzyskane pieniądze z podwyżki wódki, pójdą na wzrost płac nauczycieli. Więc ludziska pili i toasty wznosili, za tych, co nas uczą i będą uczyli...
Więcej - https://www.money.pl/gospodarka/akcyza-w-gore-a-polska-podzielona-polnoc-kraju-zaplaci-wiecej-wschod-bedzie-pedzic-wiecej-6448222504335489a.html
Źródło: money.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Akcyza na alkohol etylowy i tytoń pójdzie ostro w górę, nawet o 10 procent.
O ile więcej zapłacimy przy kasie? Polska północna będzie cierpieć, ale Polska wschodnia, ma inne sposoby na alkohol.
Mieszkańcy Lubelszczyzny, Podkarpacia i Świętokrzyskiego, wydają na używki zdecydowanie mniej, niż statystyczny Polak. A piją tyle samo. Wolą jednak swoje.
Służby bezpieczeństwa i ochrony państwa regularnie chwalą się rozpracowywaniem nielegalnych bimbrowni na wschodzie Polski.
Nie ma zmiłuj, używki będą droższe. Rząd chce, by akcyza na alkohol wzrosła o 10 procent. I to już od 1 stycznia 2020 roku. Półlitrowa puszka zwykłego piwa podrożeje średnio o około 6 groszy.
To wyraźna sugestia rządu, by naród natychmiast przerzucił się, z mocnych alkoholi, na piwo i "cienkie" wino.
Gdy w PRL rosła cena na alkohol, rząd otwarcie mówił: podniesiemy ceny alkoholu, a uzyskane pieniądze z podwyżki wódki, pójdą na wzrost płac nauczycieli. Więc ludziska pili i toasty wznosili, za tych, co nas uczą i będą uczyli...
Więcej - https://www.money.pl/gospodarka/akcyza-w-gore-a-polska-podzielona-polnoc-kraju-zaplaci-wiecej-wschod-bedzie-pedzic-wiecej-6448222504335489a.html
Źródło: money.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz