"Sprawa dyscyplinarna sędziego Waldemara Żurka"
Ponownie się nie rozpoczęła sprawa dyscyplinarna sędziego Waldemara Żurka.
Przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach - po raz drugi - nie rozpoczął się proces dyscyplinarny sędziego Waldemara Żurka.
Szef "Iustitii" przytoczył treść art. 45 Konstytucji
Sędzia Żurek, znany z krytyki reform wymiaru sprawiedliwości, wprowadzanych przez Prawo i Sprawiedliwość.
Proces dyscyplinarny nie rozpoczął się, gdyż obrońcy sędziego, złożyli wniosek o wyłączenie całego składu orzekającego.
- Wniosek nie jest podyktowany wątpliwościami, co do wewnętrznej niezależności i niezawisłości członków składu, ale sytuacją normatywną, ustrojową - co do sposobu powoływania sędziów sądów dyscyplinarnych - uzasadniał obrońca Waldemara Żurka, mec. Mikołaj Pietrzak.
Jak przekonywał, mechanizmy powoływania tych sędziów, trudno uznać za przejrzyste i gwarantujące obiektywizm wyłonionego składu.
Adwokat wskazywał, że zgodnie z prawem o ustroju sądów powszechnych, sędziów sądów dyscyplinarnych powołuje minister sprawiedliwości, po uzyskaniu opinii Krajowej Rady Sądownictwa (KRS).
- Minister może podejmować te decyzje arbitralnie, nie musi powoływać się na żadne kryteria, a sama opinia KRS nie jest znana - dodał Pietrzak.
Inny obrońca sędziego Żurka, prezes stowarzyszenia "Iustitia" Krystian Markiewicz, przytoczył treść art. 45 Konstytucji, zgodnie z którym każdy - także sędzia - ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.
"Jesteśmy w sytuacji podobnej do inkwizycji"
- Proces średniowieczny, gdzie palono czarownice na stosie, wyglądał w ten sposób, że w jednych rękach był oskarżyciel, jak i sąd, a nieraz też obrońca. (…) Jesteśmy w sytuacji bardzo podobnej do procesu inkwizycyjnego.
"Minister sprawiedliwości decyduje, kto oskarża i kto osądza. (…) Czy chcielibyśmy być sądzeni, przez sąd powołany przez tego, kto nas oskarża?" - pytał sędzia Markiewicz.
Więcej - http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,25347402,sprawa-dyscyplinarna-sedziego-waldemara-zurka-ponownie-sie-nie.html
Źródło: tokfm.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Przed Sądem Apelacyjnym w Katowicach - po raz drugi - nie rozpoczął się proces dyscyplinarny sędziego Waldemara Żurka.
Szef "Iustitii" przytoczył treść art. 45 Konstytucji
Sędzia Żurek, znany z krytyki reform wymiaru sprawiedliwości, wprowadzanych przez Prawo i Sprawiedliwość.
Proces dyscyplinarny nie rozpoczął się, gdyż obrońcy sędziego, złożyli wniosek o wyłączenie całego składu orzekającego.
- Wniosek nie jest podyktowany wątpliwościami, co do wewnętrznej niezależności i niezawisłości członków składu, ale sytuacją normatywną, ustrojową - co do sposobu powoływania sędziów sądów dyscyplinarnych - uzasadniał obrońca Waldemara Żurka, mec. Mikołaj Pietrzak.
Jak przekonywał, mechanizmy powoływania tych sędziów, trudno uznać za przejrzyste i gwarantujące obiektywizm wyłonionego składu.
Adwokat wskazywał, że zgodnie z prawem o ustroju sądów powszechnych, sędziów sądów dyscyplinarnych powołuje minister sprawiedliwości, po uzyskaniu opinii Krajowej Rady Sądownictwa (KRS).
- Minister może podejmować te decyzje arbitralnie, nie musi powoływać się na żadne kryteria, a sama opinia KRS nie jest znana - dodał Pietrzak.
Inny obrońca sędziego Żurka, prezes stowarzyszenia "Iustitia" Krystian Markiewicz, przytoczył treść art. 45 Konstytucji, zgodnie z którym każdy - także sędzia - ma prawo do sprawiedliwego i jawnego rozpatrzenia sprawy bez nieuzasadnionej zwłoki przez właściwy, niezależny, bezstronny i niezawisły sąd.
"Jesteśmy w sytuacji podobnej do inkwizycji"
- Proces średniowieczny, gdzie palono czarownice na stosie, wyglądał w ten sposób, że w jednych rękach był oskarżyciel, jak i sąd, a nieraz też obrońca. (…) Jesteśmy w sytuacji bardzo podobnej do procesu inkwizycyjnego.
"Minister sprawiedliwości decyduje, kto oskarża i kto osądza. (…) Czy chcielibyśmy być sądzeni, przez sąd powołany przez tego, kto nas oskarża?" - pytał sędzia Markiewicz.
Więcej - http://www.tokfm.pl/Tokfm/7,103085,25347402,sprawa-dyscyplinarna-sedziego-waldemara-zurka-ponownie-sie-nie.html
Źródło: tokfm.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz