"Szyszko: Organy ścigania powinny zająć się strajkiem klimatycznym"
Były minister środowiska Jan Szyszko gościł na antenie Radia Wnet.
Polityk Prawa i Sprawiedliwości mówił o coraz bardziej popularnych na świecie strajkach w obronie klimatu.
Szyszko o strajku klimatycznym
"Serdecznie jej współczuję (Grecie Thunberg). To dziewczę na pewno oszukano, na pewno to dziewczę, nie wie co mówi, bo jest ciężko, aby w tym wieku rozumieć dokładne meandry polityki i gospodarki - one się tu nawzajem łączą".
"I to samo było w Warszawie niedawno. Jechałem na spotkanie do Pałacu Staszica, gdzie nie mogłem się dostać, gdyż młodzież spontanicznie w wieku kilkunastu lat, protestowała przeciwko temu, że Polska ma węgiel kamienny i go używa - opowiadał były minister.
"A chyba nie wiedzieli, co tak naprawdę mówią. I ta spontaniczność została pewnie zorganizowana i tą spontanicznością, według mnie, powinno się zająć ministerstwo edukacji i organy ścigania".
"W gruncie rzeczy, cała tzw. ekologia zmierza do tego, że są podstawowe założenia: człowiek jest największym wrogiem zasobów przyrodniczych, w związku z tym trzeba chronić zasoby przyrodnicze przed człowiekiem, a najwyższą formą ochrony jest niewycinanie drzew i niezabijanie zwierząt".
"I w ten sposób uformowany jest już umysł młodego człowieka i nie dziwmy się, że ci młodzi ludzie, mając szerokie i wielkie serca, odbierają tak, jak im się przekazuje, w związku z tym protestują przeciwko sobie" - wywodził polityk PiS.
Hołownia o strajku klimatycznym
- Młodzieżowy Strajk Klimatyczny (MSK) w ponad 60. polskich miastach i prawie 3000. na świecie. Dziesiątki tysięcy nastolatków, proszących pokolenie swoich rodziców i dziadków o... życie. Za rok będzie ich - w Polsce - kilkaset tysięcy - mówi Szymon Hołownia.
Dołączą inni, bo tak powszechnej, świeżej, czystej, autentycznej i świetnie zorganizowanej energii, ze świecą szukać w innych protestach, że o partiach politycznych, z litości nie wspomnę.
- Jestem całym sercem z MSK. On omija nasze durne - wyniesione z XIX i XX wieku - wojny i pokazuje, o czym będzie - jest wiek XXI. Nie będzie miało żadnego znaczenia, czy jesteś lesbijką, czy heterykiem, gdy zabraknie powietrza.
Nasze poglądy na temat PRL, "winy Tuska", czy narodowej dumy - nie będą nikogo zajmować, gdy zabraknie wody.
Czego boi się Jan Szyszko?
Były minister środowiska Jan Szyszko, ma obecnie lęka, boi się, że jakieś służby - może europejskie - ścigną go m.in. za wycinkę Puszczy Białowieskiej, bo było to przecież niszczenie przyrody, na skalę przemysłową.
Więcej - link - http://polityczek.pl/uncategorised/11702-organy-scigania-powinny-zajac-sie-strajkiem-klimatycznym-tak-uwaza-szyszko?
Źródło: polityczek.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Polityk Prawa i Sprawiedliwości mówił o coraz bardziej popularnych na świecie strajkach w obronie klimatu.
Szyszko o strajku klimatycznym
"Serdecznie jej współczuję (Grecie Thunberg). To dziewczę na pewno oszukano, na pewno to dziewczę, nie wie co mówi, bo jest ciężko, aby w tym wieku rozumieć dokładne meandry polityki i gospodarki - one się tu nawzajem łączą".
"I to samo było w Warszawie niedawno. Jechałem na spotkanie do Pałacu Staszica, gdzie nie mogłem się dostać, gdyż młodzież spontanicznie w wieku kilkunastu lat, protestowała przeciwko temu, że Polska ma węgiel kamienny i go używa - opowiadał były minister.
"A chyba nie wiedzieli, co tak naprawdę mówią. I ta spontaniczność została pewnie zorganizowana i tą spontanicznością, według mnie, powinno się zająć ministerstwo edukacji i organy ścigania".
"W gruncie rzeczy, cała tzw. ekologia zmierza do tego, że są podstawowe założenia: człowiek jest największym wrogiem zasobów przyrodniczych, w związku z tym trzeba chronić zasoby przyrodnicze przed człowiekiem, a najwyższą formą ochrony jest niewycinanie drzew i niezabijanie zwierząt".
"I w ten sposób uformowany jest już umysł młodego człowieka i nie dziwmy się, że ci młodzi ludzie, mając szerokie i wielkie serca, odbierają tak, jak im się przekazuje, w związku z tym protestują przeciwko sobie" - wywodził polityk PiS.
Hołownia o strajku klimatycznym
- Młodzieżowy Strajk Klimatyczny (MSK) w ponad 60. polskich miastach i prawie 3000. na świecie. Dziesiątki tysięcy nastolatków, proszących pokolenie swoich rodziców i dziadków o... życie. Za rok będzie ich - w Polsce - kilkaset tysięcy - mówi Szymon Hołownia.
Dołączą inni, bo tak powszechnej, świeżej, czystej, autentycznej i świetnie zorganizowanej energii, ze świecą szukać w innych protestach, że o partiach politycznych, z litości nie wspomnę.
- Jestem całym sercem z MSK. On omija nasze durne - wyniesione z XIX i XX wieku - wojny i pokazuje, o czym będzie - jest wiek XXI. Nie będzie miało żadnego znaczenia, czy jesteś lesbijką, czy heterykiem, gdy zabraknie powietrza.
Nasze poglądy na temat PRL, "winy Tuska", czy narodowej dumy - nie będą nikogo zajmować, gdy zabraknie wody.
Czego boi się Jan Szyszko?
Były minister środowiska Jan Szyszko, ma obecnie lęka, boi się, że jakieś służby - może europejskie - ścigną go m.in. za wycinkę Puszczy Białowieskiej, bo było to przecież niszczenie przyrody, na skalę przemysłową.
Więcej - link - http://polityczek.pl/uncategorised/11702-organy-scigania-powinny-zajac-sie-strajkiem-klimatycznym-tak-uwaza-szyszko?
Źródło: polityczek.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz