"Szef NIK Marian Banaś pod ostrzałem polityków"
Opozycja wzywa go do dymisji, a politycy PiS unikają dziennikarzy.
Politycy PiS – "zniknęli" z Sejmu – Jarosław Kaczyński czeka na wyjaśnienia.
Szef Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś będzie musiał się wytłumaczyć ze sprawy kamienicy, której był właścicielem, a w której działali sutenerzy.
Jego los, nie jest jeszcze znany, partia rządząca czeka na dalszy rozwój sytuacji. – Jeśli nie będzie wyjścia, to będzie dymisja – czytamy w portalu wp.pl.
Marian Banaś, przed kilkoma dniami, w Sejmie przyjmował gratulacje, po wyborze na szefa Najwyższej Izby Kontroli.
Marian Banaś – mówi dziennikarzom jeden z ważnych polityków PiS – jeszcze dziś ma odnieść się do tematu kamienicy.
Politycy PiS, długo nie otrzymywali z biura prasowego partii tzw. przekazu dnia, w sprawie ujawnionej przez Superwizjer TVN, dotyczącej działalności sutenerów, w kamienicy należącej do Mariana Banasia, jednego z kluczowych państwowych urzędników.
Marian Banaś, od lat związany jest politycznie z prezesem PiS, zna się i współpracuje z Mateuszem Morawieckim. Sprawa zatem jest mocno newralgiczna.
Dlatego próżno na korytarzach sejmowych w poniedziałek 23 września – kilkadziesiąt godzin po ujawnieniu afery – szukać polityków PiS.
Nikt nie chce komentować tematu, który wzbudza wielkie kontrowersje, a o którym wciąż wiadomo stosunkowo niewiele, bo sam Marian Banaś nie chce odpowiadać na pytania dziennikarzy.
– Powinien wziąć się w garść i wyjść do was. Jeśli jest "czysty", to nie widzę problemu – przekonuje poseł PiS, który nie chce rozmawiać pod nazwiskiem o sprawie. Sprawie, o której – jak twierdzi – "wie tyle, co nic".
– Materiału Superwizjera pan nie widział? – dopytujemy naszego rozmówcę. Rozmówca, z zimną krwią, mówi - nie.
– Jakieś urywki w Internecie. Nie wygląda to dobrze, ale to tylko zmontowany film. Z tego, co słyszałem, nie ma tam jakichś twardych dowodów na rzekome "zło" Mariana – odpowiada polityk.
Szef NIK Marian Banaś i afera w sprawie hotelu do wynajmowania na godziny. Zbigniew Ziobro zabrał głos.
Sprawa kamienicy Banasia. "Marginalna w kampanii" - mówią zdawkowo politycy PiS.
Więcej - link - https://wiadomosci.wp.pl/szef-nik-marian-banas-pod-ostrzalem-jaroslaw-kaczynski-czeka-na-wyjasnienia-politycy-pis-chowaja-glowe-w-piasek-
Źródło: wiadomosci.wp.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Politycy PiS – "zniknęli" z Sejmu – Jarosław Kaczyński czeka na wyjaśnienia.
Szef Najwyższej Izby Kontroli Marian Banaś będzie musiał się wytłumaczyć ze sprawy kamienicy, której był właścicielem, a w której działali sutenerzy.
Jego los, nie jest jeszcze znany, partia rządząca czeka na dalszy rozwój sytuacji. – Jeśli nie będzie wyjścia, to będzie dymisja – czytamy w portalu wp.pl.
Marian Banaś, przed kilkoma dniami, w Sejmie przyjmował gratulacje, po wyborze na szefa Najwyższej Izby Kontroli.
Marian Banaś – mówi dziennikarzom jeden z ważnych polityków PiS – jeszcze dziś ma odnieść się do tematu kamienicy.
Politycy PiS, długo nie otrzymywali z biura prasowego partii tzw. przekazu dnia, w sprawie ujawnionej przez Superwizjer TVN, dotyczącej działalności sutenerów, w kamienicy należącej do Mariana Banasia, jednego z kluczowych państwowych urzędników.
Marian Banaś, od lat związany jest politycznie z prezesem PiS, zna się i współpracuje z Mateuszem Morawieckim. Sprawa zatem jest mocno newralgiczna.
Dlatego próżno na korytarzach sejmowych w poniedziałek 23 września – kilkadziesiąt godzin po ujawnieniu afery – szukać polityków PiS.
Nikt nie chce komentować tematu, który wzbudza wielkie kontrowersje, a o którym wciąż wiadomo stosunkowo niewiele, bo sam Marian Banaś nie chce odpowiadać na pytania dziennikarzy.
– Powinien wziąć się w garść i wyjść do was. Jeśli jest "czysty", to nie widzę problemu – przekonuje poseł PiS, który nie chce rozmawiać pod nazwiskiem o sprawie. Sprawie, o której – jak twierdzi – "wie tyle, co nic".
– Materiału Superwizjera pan nie widział? – dopytujemy naszego rozmówcę. Rozmówca, z zimną krwią, mówi - nie.
– Jakieś urywki w Internecie. Nie wygląda to dobrze, ale to tylko zmontowany film. Z tego, co słyszałem, nie ma tam jakichś twardych dowodów na rzekome "zło" Mariana – odpowiada polityk.
Szef NIK Marian Banaś i afera w sprawie hotelu do wynajmowania na godziny. Zbigniew Ziobro zabrał głos.
Sprawa kamienicy Banasia. "Marginalna w kampanii" - mówią zdawkowo politycy PiS.
Więcej - link - https://wiadomosci.wp.pl/szef-nik-marian-banas-pod-ostrzalem-jaroslaw-kaczynski-czeka-na-wyjasnienia-politycy-pis-chowaja-glowe-w-piasek-
Źródło: wiadomosci.wp.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz