"Farma Ziobrzęca, czyli Orwell w ministerstwie"
Sędziowie, w cywilizowanym świecie, tego nie robią, zwłaszcza z urzędującym ministrem.
W cywilizowanym świecie sędziowie, zwłaszcza do spółki z urzędującym ministrem, nie inspirują ani – tym bardziej – nie organizują ataków personalnych, na swoich kolegów po fachu - czytamy w koduj24.pl.
Każdy wie, że od czasu - panowania "dobrej zmiany" - przegoniliśmy Zachód i wyznaczamy światowe trendy.
Tak było i tym razem, kiedy portal onet.pl odkrył w Warszawie, świetnie działającą farmę miejską. Okazało się, że funkcjonuje ona w ministerstwie sprawiedliwości.
Z tym, że – inaczej niż na dachach słynnego Manhattanu – zamiast pomidorów i sałaty, uprawia się tam fałszywe "newsy", służące kompromitacji sędziów, przeciwnych reformom. Bo jest to "farma trolli".
Więcej czytaj - link - https://koduj24.pl/farma-ziobrzeca-czyli-orwell-w-ministerstwie/
Źródło: koduj24.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
W cywilizowanym świecie sędziowie, zwłaszcza do spółki z urzędującym ministrem, nie inspirują ani – tym bardziej – nie organizują ataków personalnych, na swoich kolegów po fachu - czytamy w koduj24.pl.
Każdy wie, że od czasu - panowania "dobrej zmiany" - przegoniliśmy Zachód i wyznaczamy światowe trendy.
Tak było i tym razem, kiedy portal onet.pl odkrył w Warszawie, świetnie działającą farmę miejską. Okazało się, że funkcjonuje ona w ministerstwie sprawiedliwości.
Z tym, że – inaczej niż na dachach słynnego Manhattanu – zamiast pomidorów i sałaty, uprawia się tam fałszywe "newsy", służące kompromitacji sędziów, przeciwnych reformom. Bo jest to "farma trolli".
Więcej czytaj - link - https://koduj24.pl/farma-ziobrzeca-czyli-orwell-w-ministerstwie/
Źródło: koduj24.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz