"Reakcja kurii na wpisy ks. Sławomira Marka o osobach LGBT"

Jak wiadomo, w Marszu Równości w Białymstoku, były wrogie ataki na osoby z LGBT.

Przy okazji białostockiej zadymy na ulicach miasta, policja dotychczas ustaliła tożsamość osób najbardziej agresywnych. Kilka zatrzymano w areszcie, większość dostaje mandaty. Inni trafią do sądu.

Komentując te fakty, ktoś napisał, że nienawiść rodzi się i krzewi w kościołach. Czy to prawda?

Kuria świdnicka bardzo stanowczo zareagowała w związku z kontrowersyjnymi wypowiedziami księdza ws. osób LGBT.

Świdnicka Kuria Biskupia wezwała na rozmowę ks. Sławomira Marka, proboszcza parafii w Stanowicach na Dolnym Śląsku. Duchowny został zobowiązany do zawieszenia swojej działalności na Twitterze. Jego konto zostało usunięte.

Kilka dni temu, po zamieszkach podczas Marszu Równości w Białymstoku, ks. Sławomir Marek, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Stanowicach, skrytykował wypowiedź abpa Stanisława Gądeckiego, o osobach LGBT.

"Nie zgodzę się z ekscelencją ks. abp. Gądeckim i rzecznikiem episkopatu. Członkowie LGBT nie są wcale naszymi braćmi i siostrami. Są wrogami szerzącymi antykulturę i trzeba się przed nimi bronić. Naszymi braćmi i siostrami są osoby dotknięte homoseksualizmem, ale to inna historia" – napisał na Twitterze ks. Sławomir Marek.

W innym tweecie ks. Marek pisał: "W czasach, kiedy nikt nie słyszał o LGBT, a Mama była Mamą i Tato Tatą - na pedałów mówiło się Arek, Marcin, Krzysiek czy jak tam mieli na imię, i nikt im żadnych praw nie odmawiał... naraz jakaś banda LGBT odkryła, że znieważanie katolików i chodzenie z gołą d... po ulicy - to »prawo«".

Po swoich wpisach, proboszcz ze Stanowic, w trybie pilnym, został wezwany do Świdnickiej Kurii Biskupiej. "Ks. Sławomir Marek otrzymał polecenie wycofania wpisów i zawieszenia dalszej działalności na Twitterze" – napisał w specjalnym oświadczeniu ks. Daniel Marcinkiewicz, rzecznik świdnickiej kurii.

"Świdnicka Kuria Biskupia oświadcza, że wszystkich duchownych diecezji świdnickiej, obowiązuje zachowywanie nauki Kościoła Katolickiego, wyrażonej w nauczaniu Papieża Franciszka, dokumentach Kościoła Powszechnego oraz Konferencji Episkopatu Polski" – dodał ks. Marcinkiewicz.

Ks. Marek usunął już konto na Twitterze. Przypomnijmy, wcześniej, po obejrzeniu filmu "Tylko nie mów nikomu", duchowny także na Twitterze, skrytykował dokument, a przy okazji obraził jego twórcę i kobiety, twierdząc, że są one "potencjalnymi prostytutkami".

Wówczas ks. Marek także został wezwany na rozmowę z biskupem Ignacym Decem, a następnie w wydanym przez kurię oświadczeniu - "przepraszał i zaświadczał, że w przyszłości będzie kierował się właściwym taktem wypowiedzi".

Niestety, nie dotrzymał danego biskupowi Decowi przyrzeczenia, co znaczy, że powinien być stosownie ukarany. Nie został. Dlatego też pozwolił sobie na kolejne występki typu moralnego. I mógł przy tym pomyśleć jeszcze: a pocałujcie wy mnie... Będę robił, mówił i pisał, co chcę.
Źródło: wroclaw.onet.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"