Polski przemysł zaczyna zwalniać

Polski przemysł kręcił się do niedawna w najlepsze. Był dobrze rozpędzony, miał piękne wyniki.

Niestety, koniunktura w przemyśle w strefie euro, jest najgorsza od niemal siedmiu lat – wynika z danych mierzących nastroje wśród przedsiębiorców.

PMI w sektorze przemysłowym w lipcu 2019, spadł do poziomu 46,4 punktu (z 47,6 punktu w czerwcu) - czytamy w portalu fakt.pl.

To najgorszy wynik od 79 miesięcy, a różnica między PMI w przemyśle i usługach, jest najwyższa od wiosny 2009, czyli samego dołu światowego kryzysu finansowego.

Co to jest wskaźnik PMI? PMI (ang. Purchasing Managers Index) bada aktywność gospodarczą, na podstawie anonimowych ankiet wypełnianych przez menedżerów firm, z różnych dziedzin gospodarki.

Każdy wynik powyżej 50 punktów (granica stabilnego wzrostu), oznacza pozytywne nastroje wśród menedżerów przedsiębiorstw, poniżej – negatywne.

Niską aktywność gospodarczą odnotowuje także polski przemysł. Indeks PMI spadł w czerwcu z 48,8 do 48,4 punktów, a miał wedle prognozy wzrosnąć o jedną dziesiątą.

W przypadku Polski, to ósmy miesiąc pod kreską, co jest najdłuższą serią od sześciu lat. A niesprzedanych zapasów w polskim przemyśle przybywa w najszybszym tempie od ponad 20 lat! Coraz głośniej mówi się też o recesji w Niemczech.

Czarne chmury nad Polską

Analitycy biją na alarm. Jeśli chodzi o strefę euro: zbiorczy PMI, obejmujący sektor przemysłowy i usługowy, spadł w lipcu do 51,5 pkt, z 52,2 pkt w czerwcu.

Tryskający optymizmem (w porównaniu z przemysłem) sektor usług ratuje całościowy wynik. Usługowy PMI w strefie euro w lipcu spadł, ale tylko nieznacznie. Wynosi w lipcu 53,3 punktu.

Dla analityków firmy IHS Markit, przeprowadzającej badanie te wyniki oznaczają, że w trzecim kwartale należy spodziewać się wzrostu PKB w strefie euro, na poziomie 0,1 proc.
Źródło: fakt.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"