Polska. Rośnie skrajne ubóstwo wśród dzieci
Ostatnio, po raz pierwszy od lat, wzrósł poziom ubóstwa w Polsce.
W porównaniu z 2017 r., o jeden procent więcej żyje dzieci w wielkiej biedzie - wynika z danych GUS. Jest też więcej dzieci, które żyją w skrajnym ubóstwie.
Według portalu Business Insider Polska, poziom skrajnego ubóstwa w Polsce w 2018 roku, wyniósł o 5,4 procent.
Dla porównania, w 2016 roku, współczynnik ten wynosił mniej - o 4,3 procent. Ostatni raz, stopa skrajnego ubóstwa wzrosła w 2010 roku (wówczas wynosiła 17,4 proc.).
GUS regularnie, co roku, oblicza i publikuje wskaźniki dotyczące zasięgu ubóstwa ekonomicznego w Polsce.
Opiera się na wynikach badań budżetów gospodarstw domowych. Prezentowane wskaźniki to dane średnioroczne.
W 2018 roku, granicą skrajnego ubóstwa dla gospodarstw jednoosobowych, była kwota 595 złotych.
Relatywne ubóstwo (50 proc. kwoty wydawanej średnio przez gospodarstwa domowe) wyniosło 810 zł, a ustawowe (kryterium dochodowe, za które przysługują zasiłki z pomocy społecznej) - to 701 złotych.
Z kolei, dla 4-osobowych gospodarstw domowych (rodzice plus dwójka dzieci), stopa skrajnego ubóstwa wynosiła 1606 zł, zaś relatywnego 2187 zł, a ustawowego 2112 zł.
Według danych GUS, skrajne ubóstwo w 2018 roku, w największym stopniu dotknęło osoby utrzymujące się z innych źródeł dochodów, niż stała praca czy emerytura (14,1 proc.).
Na kolejnych miejscach znaleźli się rolnicy (11 proc.), renciści (8,4 proc.) i pracujący (4,7 proc.).
"W 2018 r. odnotowano wyższy, niż wynikałoby to z dynamiki ogólnego wskaźnika, cen towarów i usług konsumpcyjnych, wzrost poziomu minimum egzystencji, jaki stanowi podstawę wyznaczania granic ubóstwa skrajnego" - zaznaczył GUS.
Wzrósł również poziom ubóstwa wśród nieletnich (od zera do 17. roku życia) - w ubiegłym roku współczynnik wyniósł 6 proc. to 1,3 proc. więcej, niż w 2017 roku.
"Skrajne ubóstwo" to temat bardzo niewygodny dla partii rządzącej, która zwykła się wychwalać sukcesami wzrostu, z różnych dziedzin życia, w pozytywnym znaczeniu. A tu nagle skrajne ubóstwo i to jeszcze wśród dzieci... Przed wyborami... Pachnie to skandalem.
Źródło: biznes.radiozet.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
W porównaniu z 2017 r., o jeden procent więcej żyje dzieci w wielkiej biedzie - wynika z danych GUS. Jest też więcej dzieci, które żyją w skrajnym ubóstwie.
Według portalu Business Insider Polska, poziom skrajnego ubóstwa w Polsce w 2018 roku, wyniósł o 5,4 procent.
Dla porównania, w 2016 roku, współczynnik ten wynosił mniej - o 4,3 procent. Ostatni raz, stopa skrajnego ubóstwa wzrosła w 2010 roku (wówczas wynosiła 17,4 proc.).
GUS regularnie, co roku, oblicza i publikuje wskaźniki dotyczące zasięgu ubóstwa ekonomicznego w Polsce.
Opiera się na wynikach badań budżetów gospodarstw domowych. Prezentowane wskaźniki to dane średnioroczne.
W 2018 roku, granicą skrajnego ubóstwa dla gospodarstw jednoosobowych, była kwota 595 złotych.
Relatywne ubóstwo (50 proc. kwoty wydawanej średnio przez gospodarstwa domowe) wyniosło 810 zł, a ustawowe (kryterium dochodowe, za które przysługują zasiłki z pomocy społecznej) - to 701 złotych.
Z kolei, dla 4-osobowych gospodarstw domowych (rodzice plus dwójka dzieci), stopa skrajnego ubóstwa wynosiła 1606 zł, zaś relatywnego 2187 zł, a ustawowego 2112 zł.
Według danych GUS, skrajne ubóstwo w 2018 roku, w największym stopniu dotknęło osoby utrzymujące się z innych źródeł dochodów, niż stała praca czy emerytura (14,1 proc.).
Na kolejnych miejscach znaleźli się rolnicy (11 proc.), renciści (8,4 proc.) i pracujący (4,7 proc.).
"W 2018 r. odnotowano wyższy, niż wynikałoby to z dynamiki ogólnego wskaźnika, cen towarów i usług konsumpcyjnych, wzrost poziomu minimum egzystencji, jaki stanowi podstawę wyznaczania granic ubóstwa skrajnego" - zaznaczył GUS.
Wzrósł również poziom ubóstwa wśród nieletnich (od zera do 17. roku życia) - w ubiegłym roku współczynnik wyniósł 6 proc. to 1,3 proc. więcej, niż w 2017 roku.
"Skrajne ubóstwo" to temat bardzo niewygodny dla partii rządzącej, która zwykła się wychwalać sukcesami wzrostu, z różnych dziedzin życia, w pozytywnym znaczeniu. A tu nagle skrajne ubóstwo i to jeszcze wśród dzieci... Przed wyborami... Pachnie to skandalem.
Źródło: biznes.radiozet.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz