Klasyfikacja maturzystów wg projektu Morawieckiego
Rząd pracuje dziś w pocie czoła. Przedmiotem pracy jest polska szkoła.
Trzeba ją wyrwać z garści ZNP, wszak jest ono wrogie władzy, zadżumione chorym Broniarzem, a on gra tak, jak Schetyna każe.
Rząd nie chce nauczycieli strajkujących słuchać, gdyż oni żądają od rządu tysiąc złotych, i stąd ta wielodniowa strajkowa zawierucha.
We środę 24 kwietnia 2019 r., Rada Ministrów przyjęła projekt zmian w prawie oświatowym, który przedstawił premier Mateusz Morawiecki.
Jak głosi nowe prawo, gdy rada pedagogiczna odmówi podjęcia uchwały o klasyfikacji maturzystów, decyzję podejmie dyrektor szkoły. Gdyby i on nie mógł, uprawnienie przejdzie na organ prowadzący szkołę.
Tą zmianą rząd umożliwił podejście do egzaminu dojrzałości uczniom ze szkół, w których nauczyciele odmawiają podjęcia uchwały o klasyfikacji.
Zgodnie z projektem - w wyjątkowych sytuacjach – gdy rada pedagogiczna nie będzie mogła się zebrać, decyzję o klasyfikacji podejmie dyrektor placówki szkolnej.
Gdyby, z jakiegokolwiek powodu, dyrektor nie był w stanie dokonać klasyfikacji, uprawienie to przejdzie na organ prowadzący szkołę, czyli samorząd.
Marszałkowie Sejmu i Senatu gwarantują ekspresowe procedowanie nowelizacji, tak by uczniowie i rodzice, nie trwali w niepewności, co do dalszego losu maturzystów.
Sejm zbierze się w czwartek 25 kwietnia. Szef ZNP Sławomir Broniarz: "było dużo czasu, by zapobiec protestowi".
Trzeba było też dużo czasu, aby politycznie demonstrować jawnie, ignorowanie żądań nauczycieli.
Źródło: money.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Trzeba ją wyrwać z garści ZNP, wszak jest ono wrogie władzy, zadżumione chorym Broniarzem, a on gra tak, jak Schetyna każe.
Rząd nie chce nauczycieli strajkujących słuchać, gdyż oni żądają od rządu tysiąc złotych, i stąd ta wielodniowa strajkowa zawierucha.
We środę 24 kwietnia 2019 r., Rada Ministrów przyjęła projekt zmian w prawie oświatowym, który przedstawił premier Mateusz Morawiecki.
Jak głosi nowe prawo, gdy rada pedagogiczna odmówi podjęcia uchwały o klasyfikacji maturzystów, decyzję podejmie dyrektor szkoły. Gdyby i on nie mógł, uprawnienie przejdzie na organ prowadzący szkołę.
Tą zmianą rząd umożliwił podejście do egzaminu dojrzałości uczniom ze szkół, w których nauczyciele odmawiają podjęcia uchwały o klasyfikacji.
Zgodnie z projektem - w wyjątkowych sytuacjach – gdy rada pedagogiczna nie będzie mogła się zebrać, decyzję o klasyfikacji podejmie dyrektor placówki szkolnej.
Gdyby, z jakiegokolwiek powodu, dyrektor nie był w stanie dokonać klasyfikacji, uprawienie to przejdzie na organ prowadzący szkołę, czyli samorząd.
Marszałkowie Sejmu i Senatu gwarantują ekspresowe procedowanie nowelizacji, tak by uczniowie i rodzice, nie trwali w niepewności, co do dalszego losu maturzystów.
Sejm zbierze się w czwartek 25 kwietnia. Szef ZNP Sławomir Broniarz: "było dużo czasu, by zapobiec protestowi".
Trzeba było też dużo czasu, aby politycznie demonstrować jawnie, ignorowanie żądań nauczycieli.
Źródło: money.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz