Nowe obietnice PiS w cieniu strajku nauczycieli

Wściekłość nauczycieli, po "wdzięcznych" obietnicach, że rząd ma środki na ich realizację.

Na zapowiedzi Jarosława Kaczyńskiego na konwencji PiS, o "trzynastce" dla emerytów, 500 plus na pierwsze dziecko, uruchomienia połączeń autobusowych tam, gdzie zostały  zlikwidowane za PO-PSL, itp., a wszystko to za pieniądze z budżetu - jedni zareagowali szałem radości, inni szałem wściekłości.

- Tylko zdecydowany strajk, w czasie egzaminów może spowodować, że rząd zacznie z nami rozmawiać i traktować poważnie edukację – ocenił Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego.

Szef ZNP podkreślił, w rozmowie z RMF FM, że protest ma być zaostrzony wiosną. Ma to związek ze złożoną w sobotę (23 lutego) przez PiS "piątką" nowych obietnic...

– Przez kilkanaście miesięcy związkowi nauczyciele słyszeli, że w budżecie nie ma pieniędzy na podniesienie ich i pracowników oświaty, pensji – mówił Sławomir Broniarz.

– Sobotnie obietnice PiS - rozdawania pieniędzy z pominięciem edukacji, przelały czarę goryczy – dodał. ZNP ma podać finalny termin rozpoczęcia protestu w przyszłym tygodniu. Największe nasilenie strajku ma nastąpić w trakcie egzaminów gimnazjalnych i ósmoklasistów, w kwietniu.

– Przyszłość tego kraju jest ściśle związana z edukacją i sytuacją dziecka, ucznia, nauczyciela. I nie może być tak, że nagle jednym mówimy "dajemy wam tysiąc złotych ekstra", a drugim, żeby zadowolili się kwotą stu złotych podwyżki – przekonywał szef ZNP.

Jarosław Kaczyński na sobotniej konwencji PiS zapowiedział rozszerzenie programu 500+ także na pierwsze dziecko, trzynastą emeryturę dla seniorów - w kwocie 1100 zł oraz ulgi podatkowe. Jak szacują media, koszt nowych obietnic PiS to około 40 miliardów złotych. Eksperci szacują tę kwotę o wiele wyżej.
Źródło: dorzeczy.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"