Bakterie w naszym domu
Sympatyczna pani, która stale narzeka na
zdrowie, ma uciążliwą przypadłość - ciągle sprząta dom - odkurza, wyciera podłogę i ściera kurz z mebli,
itp...
Znam takie zgodne małżeństwa, które solidarnie we
dwoje, pilnują i przyuczają do tego dzieci, aby ich dom był zawsze czysty,
pozbawiony kurzu, roztoczy,
bakterii chorobowych, włosków, pajęczynek, itp.
Mimo wielkich starań i szczególnej troski o czystość,
nie są w stanie powycierać z wszystkich zakątków i zakamarków, najdrobniejszych
śladów brudu ani kurzu. Największy
udział w skromnych śladach kurzu, mają nasze czworonogi – kotki i pieski,
jeśli żyją z nami w domu i często wychodzą na podwórko.
Mimo wielkiej troski o niszczenie wszelkich bakterii,
które mogą nam szkodzić, nie ma sposobu na ich skuteczne i całkowite wyniszczenie.
Bakterie są wszędzie, czy tego chcemy, czy nie. W lodówce
i pod nią, w zmywarce i pod nią, pod szafkami w kuchni, łazience, na kanapach,
fotelach i pod ich spodem. Są też bakterie na naszych rękach, nogach, ustach,
nosie, we włosach i brwiach.
Groźne dla zdrowia człowieka są nie tylko bakterie,
ale również pleśnie. Pod żadnym pozorem nie można jeść chleba, choćby był
najdroższy i najlepszy, gdy są na nim słabo widoczne ślady pleśni.
Jest też wiele takich osób, które starają się ambitnie,
aby ich dom był zawsze schludny i czysty na błysk. Sprzątają wprawdzie nie
codziennie, a kilka razy w tygodniu, ale i wycierają starannie każdy nawet
drobny element mieszkania.
Nie pozwalają lokować się gdziekolwiek, żadnych śladów
kurzu, pajęczyn, zabrudzeń, bo – jak mówią – brud to choroba. Czyszczą zatem materiały
wiszące, stojące, leżące, zdobiące - także tkaniny - z roztoczy i innych
pasożytów.
Wszystko co zakurzone, powoduje, że niepozorne ulubione
przedmioty, których nigdy byśmy o to nie podejrzewali, może stanowić dla nas
poważne zagrożenie zdrowotne.
Uwaga! Nawet ulubiona myjka do kąpieli i gąbka do
mycia naczyń to także przedmioty pełne bakterii i drobnoustrojów, które czyhają
w naszych domach.
Najbardziej niebezpieczne i najgroźniejsze dla
zdrowia, są – zdaniem specjalistów – bakterie w słuchawkach pryszniców oraz w
końcowej części wylewek kranów
kuchennych i w łazience. W tych miejscach bakterii chorobowych żyją miliony.
Źródło: parenting.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz