Będziemy mieć prąd z fal i pływów morskich
Naukowcy pracują nad wykorzystaniem fal
morskich w produkcji prądu. Chodzi o likwidację
tradycyjnych elektrowni i ocieplanie
klimatu.
I właśnie fachowcy szwedzkiej firmy CorPower Ocean
chcą produkować prąd z fal. Budują lekkie boje, które będą generowały energię
elektryczną, nawet w trakcie silnych sztormów – podaje wnp.pl.
Byłoby to blisko 20 proc. potrzeb globu
Aktualnie energia fal morskich odpowiada za zbyt małą
część "miksu energetycznego Europy i świata".
Eksperci z firmy analitycznej Grand View Research, w
swoim raporcie z lutego 2018 r., zwracają uwagę, że w wielu krajach przeznacza
się obecnie duże pieniądze na rozwój tego segmentu, m.in. w Irlandii, Szwecji,
Portugalii, USA, Chinach i Nowej Zelandii.
Ich zdaniem, do roku 2025, rynek energii z fal i
pływów morskich, osiągnie wartość 3,9 mld dol. Nic dziwnego, skoro według
szacunków InnoEnergy - energia fal mogłaby dostarczać 2 do 4 tys. TWh rocznie,
a to byłoby aż 10-20 proc. potrzeb globu.
Program zdobył kilkanaście milionów euro
"Konwertery energii fal" (WEC), według
zapewnień CorPower, rocznie generują pięciokrotnie więcej energii, w przeliczeniu
na 1 tonę urządzeń, niż dotychczas stosowane technologie.
Prototypy w małej skali, testują od 2013 roku - w
Portugalii, Francji i Szwecji. W ramach programu InnoEnergy, start-up pozyskał
już finansowanie 8,2 mln euro od Szwedzkiej Agencji Energetycznej (SEA) i 4 mln
euro od Komisji Europejskiej.
Będzie prąd nawet na falach o 32. metrach
– Energia fal będzie odgrywać ważną rolę w miksie
energetycznym przyszłości. To obiecujące źródło elektryczności, działa według
innych wzorów, niż słońce i wiatr, co oznacza wyższą stabilność i
bezpieczeństwo dla konsumentów.
- Inwestycja SEA dowodzi, że mamy solidny plan
komercjalizacji – przekonuje menedżer rozwoju biznesu w szwedzkim CorPower
Anders Jansson. W 2018 r. Szwedzi rozpoczęli testy w Centrum Energii Morrskiej
(EMEC) na szkockich Orkadach.
Plany firmy zakłada masową produkcję jednostek i
możliwość całkowitego zastąpienia każdej jednostki na farmie wodnej, co pozwoli
uniknąć serwisowania sprzętu na morzu. Boje mają wytwarzać prąd nawet przy falach
o wysokości 32. metrów.
Źródło: money.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz