A więc stało się: Donald Tusk obwieścił
Brexit jest już faktem. "Będziemy
przyjaciółmi po wsze czasy" – powiedział szef RE na koniec szczytu UE.
Polacy nie będą uciekali do Polski.
Donald Tusk, przewodniczący Rady Europejskiej
oficjalnie ogłosił, w niedzielę 25 listopada 2018 roku, przyjęcie porozumienia
ws. Brexitu, przez wszystkie państwa członkowskie Unii Europejskiej. Ale to nie
koniec ciężkiej pracy - dodał.
- Niezależnie od skutków brexitu, jedna sprawa jest
oczywista: będziemy przyjaciółmi po wsze czasy, a nawet dłużej – powiedział
szef RE Donald Tusk.
- To nie jest moment, by strzelały korki od szampana,
to smutny czas – dodał szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
Podkreślił, że ostatnie zdanie ws. przyjętej umowy i tak należy do Parlamentu
Europejskiego.
Premier Morawiecki w Brukseli ws. brexitu:
"Polska jest zadowolona". Polacy zachowają swoje prawa.
- Zarówno dla Unii Europejskiej, jak i Wielkiej
Brytanii to jedyne możliwe rozwiązanie – powiedział o podpisanej umowie
Jean-Claude Juncker.
Brexit utrudni życie naszym rodakom, ale nie wypchnie
Polaków z Wielkiej Brytanii. "Powrotów nie będzie". Mogą być tak, jak
dotychczas, wyjazdy polskich rodzin, do innych krajów europejskich.
Główny negocjator ws. Brexitu, z ramienia Unii
Europejskiej Michel Barnier dodał, że podczas procesu nikt nie działał
przeciwko Wielkiej Brytanii.
- Pozostaniemy sojusznikami, partnerami, przyjaciółmi
- powiedział Michel Barnier.
Przyjęliśmy traktat unijno-brexitowy. Jedność
instytucji i państw członkowskich zapewniona - podsumował Barnier, unijny
negocjator ds. brexitu.
Teraz dokument o porozumieniu musi być jeszcze zatwierdzony
przez brytyjski parlament.
- Jednak ci, którzy twierdzą, że odrzucenie traktatu doprowadzi
do uzyskania lepszych warunków, będą zawiedzeni, tuż po jego odrzuceniu -
podkreślił szef KE Jean-Claude Juncker.
Według szefa KE Junckera - "rozwód to tragiczny
moment, trzeba płacić rachunki i inne zobowiązania finansowe, ale w sprawie przyszłości,
trzeba się porozumieć. Myślę, że Wielka Brytania nie stanie się trzecim krajem.
Między nami jest coś niezwykłego, coś wyjątkowego i mam nadzieję, że tak
pozostanie".
Źródło: money.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz