Wkrótce pieczywo i masło będzie drożeć. "Nawałnica już ruszyła"
Dotychczas, przez trzy lata rządzącej partii
prezesa Kaczyńskiego udawało się przodować, w rozwoju gospodarczym, wśród
krajów UE. Ale w tym roku stanęła w poprzek sukcesów PiS susza.
Tegoroczna susza spowodowała silny,
dwucyfrowy wzrost cen – podaje tvn24bis.pl - skupu zbóż w Polsce. Będzie to
miało przełożenie na nasze wydatki w piekarniach, choć eksperci i piekarze
zaznaczają, że wyższa cena za pieczywo to efekt nie tylko drogich zbóż, lecz
także podwyżek cen paliwa i prądu.
- Ta nawałnica, z powodu której muszą
wzrosnąć ceny pieczywa, już ruszyła. Nie chodzi tylko o droższą mąkę - mówią
piekarze.
Z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS)
wynika, że w sierpniu br., w porównaniu z lipcem, wzrosły ceny skupu większości
produktów rolnych, z wyjątkiem ziemniaków. Najbardziej jednak podrożały zboża.
W sierpniu w całej Unii Europejskiej
wzrost cen osiągnął poziom 2,1 procent. Według GUS, ceny pszenicy w skupie były
wyższe o 8,5 proc., niż przed miesiącem. Żyto i jęczmień podrożało jeszcze bardziej
– odpowiednio o 11,8 i 10,1 procent.
W porównaniu do danych z analogicznego
okresu zeszłego roku okazuje się, że wzrosty są jeszcze wyższe. Najsilniej
skoczyły ceny zbóż: pszenżyta o 20,1 proc., pszenicy o 18,1 proc, żyta o 17,9
proc., a jęczmienia o 13,9 procent.
Winowajcą tak dużych wzrostów jest susza,
która silnie dotknęła Europę. Jak zauważył analityk rynku rolnego z banku Credit
Agricole - "susza doprowadziła również do wyraźnego wzrostu cen
ziemniaków, o 14,8 proc. rok do roku".
Na pocieszenie konsumentów zboża to
zaledwie ok. 10 procent ostatecznej ceny pieczywa. Stąd też jego ceny nie
wzrosną aż tak silnie – podaje analityk. Zdaniem rolników, ze względu na gorsze
zbiory, chleb może kosztować nawet 10 złotych za bochenek.
Tak więc, czy tego władza rządząca w Polsce chce czy
nie zdrożeje pieczywo, a to przed wyborami 2018 i 2019, wróży dla PiS źle.
Na domiar złego, nie da się zwalić faktu tego, na rząd
Tuska i jego kolegów. Jak widać – susza i wzrost cen żywności – to ewidentna
wina niebios, które chcą rzucić gromy za wszystkie grzechy PiS, na premiera i
prezesa i ich kłamstwa wyborcze.
Przy okazji, słychać pomruki z kuchni rządowej, że nam
miłościwie panujący, gotują ze swojej strony, także tajemne podwyżki, m.in.
żywności, paliwa, prądu i czynszów.
Źródło: tvn24bis.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz