Premier zapowiada budowę dworca. A dworzec już stoi
Premier Morawiecki, podróżując po kraju w
kampanii wyborczej, wkracza czasem w rejony, o których nie ma orientacji.
Obiecuje ludziom zrobić to na ich podwórku, co już dawno zrobione.
Podczas konwencji wyborczej PiS w Gdańsku,
obiecał na przykład, że jego rząd wyremontuje wiele budynków dworcowych na
terenie Pomorza. Jak się okazało, jeden z dworców PKP, który obiecał zbudować - już stoi – podaje gazeta.pl.
Modernizacja infrastruktury kolejowej to
element programu rządu PiS - "Piątka dla Pomorza", który zakłada plan
remontu i odbudowy wielu obiektów kolejowych, w tym dworców w Starogardzie
Gdańskim, Gdyni i stacji na Helu.
Pomorze ma być według premiera największym
beneficjentem programu kolejowego o wartości 6,5 mld złotych. Obietnica
premiera, jak podaje gazeta.pl, dotyczy m.in. dworca w Starogardzie Gdańskim,
który jest już gotowy.
- I znowu nie mając nic do zaoferowania,
nie tylko obiecuje coś czego nie spełni, ale wręcz obiecuje coś, co zrobiły
samorządy ze środków z regionalnego programu operacyjnego. W październiku
uroczyste otwarcie! – odcinał się premierowi marszałek województwa Mieczysław
Struk, na profilu Facebooka.
Rząd przyjął projekt ustawy budżetowej na
2019 rok. Premier w związku tym zapewnił: "Bardzo dobrze wypełniamy nasze
cele". Są więc dobre podstawy do obietnic.
Premier Morawiecki powiedział też na
wtorkowej konferencji, że zakończył się etap prac rządowych nad projektem
budżetu na przyszły rok i zostanie on skierowany do Parlamentu. Zaznaczył, że
to jedna z najważniejszych ustaw przyjmowanych przez rząd.
- Jest to bardzo dobry budżet, jest to
budżet, który bardzo wpasowuje się w naszą politykę społeczną z jednej strony,
a z drugiej strony - w politykę rozwojową, inwestycyjną - powiedział.
Wyjaśnił, że u jego źródeł stoją "prowadzone z
ogromnym sukcesem, działania uszczelniające system podatkowy". Według
niego, wielu konkurentów politycznych i komentatorów pyta, "jak to jest
możliwe, że tak znaczące zmiany w finansowaniu działań społecznych, jak: 500+,
obniżenie wieku emerytalnego, leki dla seniorów i wiele innych programów -
zostały wpięte w ten budżet.
Premier zapewnia: "Deficyt budżetowy (...) w
ryzach i spada rok do roku (…), mieścimy się bardzo dobrze we wszystkich
regułach unijnych (...), bardzo dobrze wypełniamy nasze cele - zapewnił.
Szef rządu dodał, że cieszy go to, iż w tym budżecie
udało się wykroić "spory kawałek na realizację bardzo ważnego projektu dla
gmin, dla powiatów, to jest projekt dróg lokalnych", ale także środki na współfinansowanie
wielu dróg ekspresowych, a także na termomodernizację.
Premier Mateusz Morawiecki, podróżując po Polsce –
mówi dużo i dużo obiecuje, gdyż tak trzeba w każdej kampanii wyborczej. Po
pierwsze łaskocze tym serca swoich wyborców, po drugie liczy na obcych
wyborców, bo może uwierzą w obietnice, a po trzecie – jak wiadomo - na drugi
dzień po wyborach, on i ludzie zapomną o wszystkim; a wyborcy potrzebni są
tylko w dniu wyborów.
Źródło: wiadomosci.dziennik.pl.
Oprac. Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz