"Rolnictwo może być lokomotywą wzrostu gospodarczego"


W swoim – jak zwykle klarownym, prostym w języku prawdy, poprawnym politycznie według PiS, cieszącym uszy – powiedział, że rząd przedstawi "Plan dla wsi".

Zapowiedziany przez szefa rządu "Plan dla wsi" uwzględni między innymi: mechanizm stabilizacyjny cen, odbudowanie państwowej interwencji w rolnictwie i ułatwienie rolnikom sprzedaży swoich produktów.

Były to formalnie obietnice wyborcze

Premier Mateusz Morawiecki dał znać, iż to co mówi, ma być odpowiedzią na protesty rolników i niskie ceny owoców, jakie producenci uzyskują w punktach skupów. W tym czasie szalała na polach uprawnych, w sadach i ogrodach, ogromnie niszcząca susza. Więc sedno sprawy tkwiło w cenach.

Rolnicy, sadownicy i ogrodnicy mieli w skupie za owoce do przetwórstwa:  około 2 zł za kg malin i około 1,5 zł za kg wiśni. Tegoroczne plony, choć są lepsze niż w ubiegłym roku, nie pozwolą rolnikom na uzyskanie godziwego zarobku. W istocie zarabiali na rolnikach – hurtownicy i handlarze.

"Sytuacja jest tragiczna"

- Sytuacja z cenami skupu owoców miękkich jest tragiczna, przetwórstwo w tym roku płaci dużo mniej, niż w poprzednim - zauważyła w rozmowie z PAP, Bożena Nosecka z Instytutu Ekonomiki Rolnictwa i Gospodarki Żywnościowej.

Trudna sytuacja producentów owoców była powodem lipcowego protestu przed Kancelarią Prezesa Rady Ministrów. Przedstawiciele protestujących przekazali wtedy swoją petycję dla szefa rządu.

- Jest to odezwa polskiej wsi do premiera. Oczekujemy konkretnych działań i konkretnych rozmów, a nie tylko bezproduktywnego gadania - tłumaczył jeden z liderów protestu, prezes Unii Warzywno-Ziemniaczanej Michał Kołodziejczak.

"Rolnictwo może być lokomotywą wzrostu gospodarczego"

W odpowiedzi na to, premier Morawiecki pojechał do rolników i odbył z nimi spotkanie w Głogowie, w gminie Oborowo w powiecie toruńskim.  Premier Morawiecki zapewnił im, aby uwierzyli, że "polskie rolnictwo i polska wieś, mogą być lokomotywą wzrostu gospodarczego w Polsce". Może być, ale czy będzie, a jeśli tak to kiedy to się stanie? – Oto iście i oczywiście hamletowskie pytanie!

- Nie wyobrażam sobie silnej polskiej gospodarki bez silnego, polskiego rolnictwa. (...) Polskie rolnictwo, polska wieś - mają nie tylko ogromną przyszłość, ogromną szansę być same bardzo dobrze rozwinięte, ale mogą być lokomotywą wzrostu gospodarczego w Polsce - powiedział szef rządu.

Jak rzekł Mateusz Morawiecki, "w najbliższym czasie rząd zaproponuje "Plan dla wsi", który będzie uwzględniał, m.in. "mechanizm stabilizacyjny cen w najbliższych latach". A więc wszystko jasne: rząd zaproponuje "w najbliższym czasie, (…) w najbliższych latach".

Więcej na ten temat można posłuchać w filmie WIDEO – link - https://tvn24bis.pl/z-kraju,74/morawiecki-rolnictwo-moze-byc-lokomotywa-  

- Nie zrobimy tego w ciągu miesiąca czy dwóch - zastrzegł. - To są zaniedbania wieloletnie (czyli wina Tuska). - Ale będziemy do tego dążyć, żebyśmy kontraktowali poszczególne kategorie produktów, odpowiednio wcześnie w procesie wegetacyjnym. Wiosną, dla owoców miękkich, a nie kiedy jest za późno" – powiedział rolnikom troskliwie premier.
Źródło: tvn24bis.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"