Lato odchodzi. Idzie jesień bez słońca. Zabraknie nam witaminy D


Niektóre osoby są bardzo wrażliwe na krótkie dni bez słońca. Chorują -  dostają depresji, rośnie ryzyko cukrzycy, nadciśnienia, a nawet raka. Mają problemy ze snem, z pracą serca. To im pomocna jest witamina D.

Media przekonują nas, od jakiegoś czasu, o potrzebie nasycania organizmu na jesień i zimę, w witaminy. Reklamy prześcigają się w zachwalaniu różnych suplementów diety, w tym także witamin. Osoby bardzo wrażliwe na jesienno-zimowe chłody, zwłaszcza starsi i chorowici, najczęściej wierzą w cudowne możliwości radiowych i telewizyjnych reklam, i witamin.

Jesień tuż tuż, a po niej wkroczy zima, dlatego chorowici zaczynają już teraz wzmacniać się sztucznymi witaminami. Ale według najnowszych badań, nadużywanie witamin, może być bardzo niebezpieczne. Szczególnie nadużywanie jednej, która w nadmiarze, może wywołać nawet atak serca.

Chodzi o witaminę D – witaminę słońca, której wiosną i latem mamy pod dostatkiem, a jesienią zaczyna bardzo brakować naszemu organizmowi. Bo brak słońca, krótkie i szare dni. Wiadomo od dawna, że jej niedobór może mieć zły wpływ na serce, może powodować złe samopoczucie i brak snu.

Gdy jest jej pod dostatkiem wzmacnia kości, odporność, chroni przed przeziębieniem, poprawia humor, normuje codzienne funkcjonowanie.

Niedawno naukowcy ustalili w badaniach, że jej nadmiar jest równie szkodliwy, jak niedobór. U osób przejętych jej brakiem w organizmie, które przesadzały z dawkami witaminy D, lekarze stwierdzili groźne objawy związane z przyspieszonym biciem serca i arytmią, co czasem może prowadzić nawet do zawału.

Pacjenci ze stwierdzoną arytmią serca, powinni koniecznie sprawdzić poziom witaminy D we krwi – radzi i apeluje doktor Jared Bunch, z Intermountain Medical Center w mieście Murray w stanie Utah (USA), współautor badań na temat wpływu witaminy D na organizm ludzki. Lekarze doszli do takich wniosków, po przeanalizowaniu danych 132 tysięcy pacjentów, swojej kliniki.

Podkreślają, iż jak wynika z ich badań, nadużywanie spożywania witaminy D - podnosi 2,5 razy, ryzyko wystąpienia ataku serca. Zdaniem doktora Jared Buncha, ludzie nieświadomie przedawkowują witaminę D, zażywając suplementy diety. Robią to, zwłaszcza jesienią i zimą.

Toteż doktor Bunch radzi, by dokładnie trzymać się zaleceń producentów preparatów, co do sposobu dawkowania i w miarę możliwości zastępować sztuczną witaminę D, jej naturalną wersją. Wystarczy do codziennej diety włączyć więcej potraw tłustych ryb morskich.

"Głównym źródłem witaminy D jest światło słoneczne – około 80 procent tego związku, powstaje w naszej skórze, pod wpływem słońca" (onet.pl). W witaminę D obfitują najbardziej - mięso: indyka, kaczki, kurczaka, wołowiny, wieprzowiny, dorsza, flądry, pstrąga tęczowego, halibuta, makreli, karpa, węgorza, śledzia, soli, tuńczyka i łososia.
Źródło: zdrowie.dziennik.pl i poradnikzdrowie.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"