"Jesteśmy na szczycie koniunktury", nawet gdy nad Polską "czarne" chmury


Wszystko w kraju jest aktualnie na dobrej drodze. Gospodarka kwitnie, inwestycje (nawet na Helu) rosną, bezrobocie spada, a ludzie żyją dostatnio.

Choć lato z wolna chyli się ku zejściu z kalendarza, i kwiaty również, polska gospodarka pod wodzą wybitnych ministrów, kwitnie w najlepsze. A jej minister o adekwatnym nazwisku Kwieciński, ma zaszczyt i radochę niemałą, że tak kwieciście nią steruje. Order ma w zasięgu ręki czy też klapy marynarki. Prezes kazał już swoim żołnierzom zamówić należny…

Wysoki wzrost gospodarczy

Wszystko zmierza w jak najlepszym kierunku, żeby jesienne wybory, partia rządząca największego i najsilniejszego prezesa, powtórzyła zwycięstwo. Jak się okazuje Główny Urząd Statystyczny potwierdza, że "znajdujemy się na szczycie koniunktury" – mówi minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński, opierając się na danych GUS.

Minister Jerzy Kwieciński dodaje, że w trzecim kwartale 2018 roku, wzrost gospodarczy powinien sięgnąć nawet 4,5-5 procent. A ten poziom zbliża się lub zbliżył do najwyższej poprzeczki w UE.

- Dane gospodarcze z ostatnich dni, m.in. szybki szacunek PKB za drugi kwartał, koniunktura konsumencka i gospodarcza w sierpniu, czy stopa bezrobocia w lipcu, potwierdzają, że znajdujemy się na szczycie koniunktury - mówi minister inwestycji i rozwoju Jerzy Kwieciński.

Będzie dominować konsumpcja

Minister przyznaje, że wprawdzie nieznacznie pogorszyły się wyniki przedsiębiorstw, w pierwszym półroczu 2018, to na szczególną uwagę zasługuje dwucyfrowy wzrost inwestycji firm, w porównaniu z pierwszym półroczem 2017 roku. A więc, nawet w każdym dołku gospodarczym, można znaleźć także sukces.

Prognozy na kolejne miesiące, mimo odmiennych płynących do nas z Brukseli, zdaniem ministra są optymistyczne. Według ministra, w strukturze PKB wciąż będzie dominować konsumpcja (chyba, że rząd da coś ludziom na wstrzymanie chęci "żarcia" – dod. S.C.), co potwierdzają dane o sprzedaży detalicznej w lipcu, które pokazały spory wzrost rok do roku i niewielki - w ujęciu miesięcznym.

Inwestycje

Nawet inwestycje w kolejnych kwartałach będą rosły jak na drożdżach w tempie dwucyfrowym, przy czym mają dominować inwestycje publiczne. Inwestycjom sprzyja też i dodaje rozmachu utrzymująca się na wysokim poziomie koniunktura gospodarcza Polski. Jednym słowem widzimy, jak dobrze patrzymy, cud nad cudami zapanował nad polskimi inwestycjami.

Najwybitniejszy w dziejach były wicepremier i minister finansów, któremu w kilka lat udało się zrujnować polską gospodarkę po PRL i rozdać za bezcen zakłady pracy, by ludzie mogli opuścić warsztaty i pozostać w domach bez kromki chleba – prof. Balcerowicz dziś ocenia: "premier Morawiecki kłamie albo manipuluje".
Źródło: tvn24bis.pl.

Oprac. Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"