Dwa lata minęły od zaprzysiężenia rządu PiS

Po dwóch latach rządu Jarosława Kaczyńskiego, mamy Polskę przeoraną wzdłuż i wszerz. Choć nie to prawo i nie to zdrowie Polaków, prezes chce kolejnych lat rządzenia, bo Polska dopiero zaczyna się zmieniać.


Najlepszy, najbardziej demokratyczny i najsilniejszy rząd RP, po 27 latach transformacji ustrojowej, działający pod kierunkiem wielkiego stratega, Najdroższego Naszego Naczelnika Prezesa Kaczyńskiego, podsumował swoje ogromne dokonania po dwóch latach szczęśliwego rządzenia.


Rządzący o dwóch latach rządu PiS, poczynając od premier Beaty Szydło i prezesa Kaczyńskiego, mówią wyłącznie o samych sukcesach, czyli panuje wśród nich duch tromtadracji.


Szefowa rządu Szydło, w rocznicę zaprzysiężenia podziękowała Polakom na Twitterze za to, że obdarzyli ją i jej ministrów, zaufaniem. "16 listopada 2015 r. został zaprzysiężony rząd, którym mam zaszczyt kierować - było to możliwe dzięki Wam" - napisała pani premier.

Przypomnijmy – premier, wygłaszając 18 listopada 2015 w Sejmie expose mówiła, że 25 października (w dniu wyborów parlamentarnych) Polacy opowiedzieli się za zmianą dotychczasowej polityki i formą sprawowania władzy w Polsce.


Wskazywała wtenczas, że chce służyć małym, codziennym sprawom rodaków, bo "suma małych spraw tworzy wielkie sprawy". Powiem krótko: program naszego rządu mogę streścić w jednym zdaniu. Po pierwsze rozwój, po drugie rozwój, po trzecie rozwój – mówiła (rmf24.pl).


Jarosław Kaczyński stwierdził o sukcesach rządu w okresie minionych dwóch lat krótko: "Jesteśmy dużo bogatsi". Dzień wcześniej przed rocznicą dwóch lat – powiedział, że wszystkie najważniejsze pomysły, a więc i duże sukcesy rządu PiS, to jego pomysły.


Dotyczy to zwłaszcza: obniżenia wieku emerytalnego, 500 plus, Mieszkanie plus, podwyżka minimalnej płacy, określenie godzinowej płacy, darmowe leki dla seniorów, itp.


Według ministra Macierewicza, największym jego sukcesem w pracy w rządzie, jest wyjaśnienie katastrofy smoleńskiej i wzmocnienie polskiej armii. A niewątpliwym wielkim sukcesem ministra Waszczykowskiego, jak sam podkreśla, jest zdecydowane wzmocnienie polityki zagranicznej Polski, z którą teraz Europa i świat się liczy.

Jakoś żaden z ministrów, tłumaczących cały dzień, 15 listopada 2017, dziennikarzom na konferencjach, jakie osiągnęli sukcesy, czyli plusy w sprawowaniu urzędów państwa PiS, nie zauważył ani jednego minusa.


Nikt z urodziwej rodziny rządzącej, ponoć demokratycznie i autorytarnie, nie powiedział ani słowa, co uczynili jako rząd, pod kierunkiem prezesa PiS z Konstytucją i Trybunałem Konstytucyjnym, z mediami, prokuraturą i sądownictwem, z policją i służbami specjalnymi, z Puszczą Białowieską, a nawet ze stadninami koni i kto z nich odpowiada za to, że za ich pontyfikatu Polskę – jak Chiny - przykrywa silnie trujący smog.


Także nikt, nawet premier Szydło ani prezes Kaczyński, nie odważyli się publicznie zająć stanowiska o tym, co się działo w Święto Niepodległości, podczas słynnego już w świecie, narodowego Marszu Niepodległości, w którym narodowcy pokazali jaką mają siłę, w Polsce i Europie.


Policja tego dnia całkiem inaczej traktowała narodowców niż KOD-owców. "Mamy tu do czynienia z cofaniem państwa do czasów PRL" – ocenił Andrzej Morozowski z TVN24. "Wypowiedzi prezesa Kaczyńskiego przypominają mi właśnie czasy Polski Ludowej" - dodał.


- Odpowiednie prowadzenie polityki zagranicznej było dla PiS priorytetem – przekonywał minister. Czyżby udało się, w związku z takim "priorytetem PiS", skłócić i zarządzać skłóconymi sąsiadami – Francuzami, Niemcami, Ukrainą i Rosjanami – czyli "kontaktami międzynarodowymi, by zjednać sobie przychylność sąsiadów i zminimalizować kwestie sporne"?


A to, co dzieje się na linii: Unia Europejską – rząd PiS to ma być przykład normalnych stosunków międzynarodowych? "Kiedy słyszę słowa prezesa: "My, Polacy, będziemy teraz leczyć chorą Europę" i widzę w stolicy "marsz narodowców, a prezes twierdzi, że to lekarze, jestem przerażony". Nie chcę takiej Europy, leczonej przez takich lekarzy" - podkreśla dziennikarz TVN24 Andrzej Morozowski w portalu se.pl.
Źródło: rmf24.pl, se.pl i wp.pl.


Stanisław Cybruch

Komentarze

Popularne posty z tego bloga

"Milionerka z PiS musi szukać nowej pracy"

"Kontrowersyjne nagranie z policjantem"

"Morawiecki kłamał?"