WALCZYK ŁAZIENKOWY
Gdy masz nerwy stargane,
Życie masz nieudane
Gdy bezbronny się czujesz i miękki
Nie na korty i bieżnie
I do dusznych knajp też nie
Tylko udaj się wprost do łazienki
Bo w łazience lśnią kurki,
Błyszczą krany i rurki
Ci wygrali, co właśnie tu uszli
Tutaj możesz jak kotek
Igrać wśród mydeł, szczotek,
Z umywalki korzystać i z muszli
I raz i dwa i raz i dwa
Z umywalki korzystać i z muszli
Spuść w łazience firanki,
Drzwi zatrzaśnij na zamki
Swych kompleksów się pozbądź i masek
Zrzuć czym prędzej ubranie
I spójrz w lustro kochanie
Jaki z ciebie ładniutki golasek!
Ot, już w wodę cieplutką
Wsuwasz łydkę i udko
Grzęźniesz, więźniesz
W rozkosznej kąpieli
Lecz pohamuj oskomę,
Przedłuż miły ten moment
Słodką chwilę siadania w kąpieli!
I raz i dwa, i raz i dwa
Słodką chwilę siadania w kąpieli!
Już objęła cię woda,
Mydło marki "Uroda"
Efektownie się pieni w twych lokach
Teraz mógłbyś w swej wannie
Trwać już tak nieustannie
A za drzwiami niech mija epoka!
Niech tam burze i wojny,
Ty w łazience spokojny
I pogodny jak wietrzyk poranny...
O Panie! Mnie nie trzeba
Raju ani też nieba,
Ty po śmierci mnie wpakuj do wanny!
I raz i dwa i raz i dwa
Ty po śmierci mnie wpakuj do wanny.
Andrzej Waligórski
Komentarze
Prześlij komentarz