PAL GO SZEŚĆ!
Motto:
Głupstwa można mówić i pisać,
byle nie uroczystym tonem.
(Ludwig Erhard)
Polska w smutku, Polska płacze.
Tragedia za tragedią nas toczy.
Postawmy krzyż pod Pałacem,
Niech pali Platformie w oczy.
Powódź spłynęła Wisłą,
Przyszło słońce i wyschło.
Nie wysechł żal i smutek,
Łzy ciągle płyną,
Żal serce ściska…
Platforma końca władzy bliska.
Za krew w smoleńskim lesie,
Za Katyń i śmierć Polaków,
Łzy ciągle płyną i płyną
- Męczennik prezydent zginął.
Zginęła nasza elita,
Zginęło ziarno nadziei…
Dlaczego – pytam?
Dlaczego to się stało?
Czemu Palikot się śmieje?
Tuska dziś o to pytam!
Niech powie, i niech odpowie!
Pod sąd ich! Pod sąd i kwita!
Niech runie Rzeczpospolita!...
Śmierć wrogom przeklętym,
Podszytym zdrajcom narodu,
Co z Moskwą robią przekręty
I moje serce bodą!
Nie dam spokoju draniom
Do mych ostatnich dni.
Przegrane wybory i Smoleńsk
- Po nocach mi się śni.
Nie tracę wiary ni sił,
Twardziel ze mnie jak Pudzian.
Zwyciężę! Będę się z Ruskiem bił.
A gdyby brat był żył,
Zrobiłby wrażenie na ludziach.
Z bratem po społu
- Platformy matołom,
Dalibyśmy popalić
I wybory znów
Byśmy wygrali.
Czemu Bóg nas pokarał?
Czemu nie miał litości?
Brat zginął, jam przegrał…
Mógłby Tusk zginąć
- Raz, dla przyzwoitości.
A tak? Bandyci żyją,
Wrony nad grobami kraczą,
Tusk z Putinem wódkę piją
A ja i ludzie PiS, płaczą.
Śmierć za śmierć, i cześć!
Byłem ciepły, miły, spokojny,
Nic to, więc pal go sześć.
Teraz ruszam na wojnę!
Tusk – ta żmija ryża,
Musi zginąć, musi paść!
Kres idzie, kres się zbliża.
Pod ciosami krzyża!
5 sierpnia 2010 Stanisław Cybruch
Komentarze
Prześlij komentarz