"Grube miliony na nagrody dla urzędników"

"W tym ministerstwie wydano najwięcej".

Jak dowiedział się "Fakt", od stycznia do października 2024, ministerstwa wydały ponad 51,7 mln zł, na nagrody dla swoich pracowników - pisze "Fakt" w tokfm.pl.

Przoduje w tym Ministerstwo Finansów, na które przypada niemal połowa całej kwoty. Wśród resortów, które wydały najwięcej na nagrody dla urzędników, są jeszcze MSZ i MON.

Miliony złotych na nagrody dla urzędników

Według "Faktu” najwięcej, bo niemal połowę całej kwoty, wydało na nagrody dla swoich urzędników Ministerstwo Finansów, czyli jeden z najliczniejszych resortów. "Nagrody otrzymało 3108 osób, przy czym średnia kwota nagrody wyniosła 3 785,25 zł" – przekazało gazecie biuro prasowe resortu Andrzeja Domańskiego.

Dziennikarze gazety z przekąsem zauważają, że "to z tego ministerstwa miały wyjść projekty najważniejszych ustaw mających ulżyć w finansowych tarapatach Polakom, jak np. podwyższenia kwoty wolnej od podatku, czy zmian w tzw. podatku Belki". Jak dodają, w czasach, kiedy w wielu domach są problemy ze spięciem budżetu, uczestnicy nie mają takich kłopotów.

Według danych przedstawionych przez "Fakt" drugie miejsce w rankingu nagród zajmuje Ministerstwo Spraw Zagranicznych, gdzie wysokość nagród wahała się od 300 zł, aż do 12 tysięcy! Podium zamyka MON, w którym nagradzano m.in. w związku z obchodami rocznicy 25-lecia Polski w NATO oraz z okazji Święta Wojska Polskiego - czytamy w gazecie.

Co ciekawe, według informacji z resortów, do wypłacania nagród są zobligowani przepisami, które wprost mówią o funduszach na ten cel. "Nagród nie otrzymują ministrowie, ani wiceministrowie. Ekstra wypłat nie ma także w Kancelarii Premiera" – zaznaczono. Mimo to ponad 51 milionów złotych na nagrody dla urzędników to kwota robiąca wrażenie.
Źródło: Radio ZET/Fakt.

Oprac. Stanisław Cybruch
Domański, "Fakt", kwota, minister, MON, nagroda, podatek, przepisy, urzędnik, wrażenie,